Zaz Warszawa

Mamy przejemność przedstawić Wam krótką relację w poniedziałkowego występu Zaz w hali Koło w Warszawie. Za te słowa dziękujemy wspaniałej artystce Dominice Zioło. Niewątpliwie jedna z najjaśniejszych gwiazd francuskiej piosenki promowała w Polsce swój drugi album “Retro Verso”.
“Niekwestionowana gwiazda wieczoru! Tańczy, śpiewa…i gra na perkusji. #Zaz”- tak napisałam u siebie na profilu FB jeszcze zanim zdążyły opaść emocje po poniedziałkowym koncercie tej śpiewającej francuskiej Dziewczyny. Celowo tak ją nazywam, bo Zaz ma w sobie naturalność i swobodę, która często gdzieś umyka pod przykrywką różnych masek, noszonych przez nas na co dzień. Autentyczna, spontaniczna, emocjonalna- taka jest Isabelle Geffroy i taka też jest jej muzyka. Wraz z pojawieniem się na scenie porwała publiczność, nie dało się pozostać obojętnym, tym bardziej, że skutecznie zachęcała do aktywności swoim “głośniej!” wymawianym w uroczy sposób po polsku i tak było do samego końca (po czasie wszyscy zrozumieli po co te ręcznik rozkładane przed koncertem przy każdym instrumencie (uśmiech). Poza samą wokalistą popisów nie szczędzili i muzycy, którzy urozmaicając brzmienia poszczególnych piosenek grając np. na tarce do prania :) w widoczny sposób czerpali radość z bycia tu i teraz – z Zaz, zresztą jak wszyscy obecni na koncercie!