Dave McMurray “Grateful Deadication”
Jakże dawno nie miałem w ręku albumu, który od początku do końca spełniałby moje oczekiwania pod względem pozytywnych wibracji...
Jakże dawno nie miałem w ręku albumu, który od początku do końca spełniałby moje oczekiwania pod względem pozytywnych wibracji...