W połowie lipca zespół MONS wydał kolejny singiel w ramach projektu My Name Is New wytwórni Kayax. Utwór pt. „Jestem” jest pierwszą zapowiedzią nowego materiału, nad którym zespół pracował na początku 2020 roku z producentem Janem Łukomskim.

Wszystko jest wrażeniem. Niekończącym się cyklem zdarzeń filtrowanym przez pryzmat indywidualnych narzędzi – wrażliwość, spostrzegawczość, wyrozumiałość, zrozumienie itd. „Jestem” można potraktować jako nieśmiałe wyznanie miłosne. Można również jako dźwiękową podróż w poszukiwaniu sensu, w szaleństwie nazywanym życiem. „Jestem” jest ponad czterominutową piosenką – pytaniem o to jakie wartości sprawiają, że naprawdę „jesteśmy”. Pytaniem, na które każdy może znaleźć swoją odpowiedź. Jeśli chce.


MONS to brzmienie miasta. Jego dynamiczny rytm i zmieniający się puls. Odnajdziesz tu wielkomiejski pęd, zatłoczone chodniki i metro przedzierające się przez kolejne dzielnice. Ciepło światła przenikającego szklane biurowce i chłód cieni kładących się na ciężkich kształtach kamienic. MONS to również chimeryczny klimat Mazowsza – eteryczny i mglisty. Pozornie przewidywalny, ale skrywający jego tajemnicę. Nostalgiczny, jednak nie przytłaczający. Melancholijny, ale niekoniecznie smutny.