Na chwilę przed premierą drugiego solowego albumu Iwaneczko, który ukaże się już tej wiosny, wokalista prezentuje singiel „Trudno mi gdy znikasz”, i nie jest to kolejna piosenka o miłości.
Trudno powiedzieć coś wyjątkowego, kiedy sam tytuł zdradza tak wiele. Kto nie zna tego uczucia, kiedy wsiadamy do samochodu, zostawiając za sobą wszystko i wszystkich? Czasami tylko na chwilę. Wówczas jest nieco łatwiej. Niekiedy jednak musimy zaakceptować, że coś co jest nam bardzo drogie znika na zawsze. To nie jest jednak kolejna piosenka o miłości, a o dylematach, rozterkach i uczuciach, które temu towarzyszą – mówi Iwaneczko.
Do tej pory Iwaneczko zaprezentował już trzy single zapowiadające jego drugi solowy album, które spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem słuchaczy. Utwory „Nowy”, „Miłość” oraz „Dwadzieścia” zyskały już swoich sympatyków, którzy już tej jesieni będą mogli usłyszeć je na żywo podczas trasy promującej album.
Krzysztof Iwaneczko to wokalista i kompozytor. Na koncie ma debiutancki album „Jestem” oraz wspólny projekt – wydawnictwo ORIGAMI z Krzysztofem Herdzinem. Sideman największych projektów halowych w Polsce. Tylko w serwisie YouTube jego autorskie utwory i covery odsłuchano już ponad 50 milionów razy! Na co dzień wykładowca wokalistyki jazzowej w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.