Koncertu Lizzo ciekawy byłem od kiedy wydała swój debiutancki album, a jeszcze bardziej po wydaniu kolejnego albumu oraz obejrzeniu występu na HBO Max. Ciekawiło mnie nie tylko jak brzmi na żywo ale również wszystko co się dzieje wkoło, m.in. wizualizację, zespół etc. Zaczęło się z przytupem, utworem w którym pyta czy za nią tęskniliśmy – publiczność zgromadzona w Mediolanum Forum oszalała.
Cały koncert wypełniony był zabawnymi anegdotami, znakomicie przygotowaną choreografią oraz silnym wokalem Lizzo, który niósł się po murach obiektu. Każdy, który przyszedł na koncert czeka na swoje ulubione utwory – moich nie zabrakło! Brawurowo wykonany kawałek „Boys” czy „Tempo” (niestety bez Missy Elliott), uświadczył mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia z najwyższej klasy wokalistką. Jeśli jesteście ciekawi czy podczas występu Lizzo grała na flecie, podpowiadam – grała! Dla niektórych może być to ciekawostka… w zespole artystki nie zobaczymy faceta – cały band to dziewczyny, które naprawdę dały do pieca! Ten występ naprawdę trzeba zobaczyć, czego będziemy świadkami już jutro!
Wszystkie nasze filmiki możecie zobaczyć na naszym Instagramie – tutaj.
Czy to wszystko będziemy mogli usłyszeć podczas koncertu na Open’er Festival? – TAK!
Lizzo podczas całej trasy ma stałą setlistę, tak więc wszystko to co przeżyłem w Mediolanie powtórzy się już w środę! Na co jeszcze warto czekać? Na pewno na wykonanie utworu „Special”. Tutaj sami będziecie mieli okazję śpiewać, do czego artysta będzie na pewno zachęcała słowami, że każdy z nas jest wyjątkowy!