10. Prince “Welcome 2 America”

9. Arlo Parks “Collapsed in Sunbeams”

8. Henryk Dębich “Zbliżenie”

7. H.E.R. “Back of My Mind”

6. Adele “30”

5. Alicia Keys “KEYS”

4. Silk Sonic “An Evening With Silk Sonic”

3. Little Simz “Sometimes I Might Be Introvert”


Kobiecy hip-hop ma się znakomicie. Wielka w tym zasługa właśnie Little Simz. „Sometimes I Might Be Introvert” to pierwszy długogrający album artystki od czasu rewelacyjnej, nominowanej do nagrody Mercury Prize płyty „GREY Area” z 2019 roku. Przekaz Little Simz to mieszanka złości, dumy i niepokoju, które składają się na współczesne doświadczenie bycia czarnoskórą kobietą. Simz wykorzystuje osobistą historię do rzucenia wyzwania paradoksom, w których żyjemy, zarówno społecznych, jak i osobistych, w makro i mikro świecie.

2. Snoh Aalegra “Temporary Highs in the Violet Skies”


Księżniczka nastroju ponownie to zrobiła – całkowicie nas oczarowała. Nie tylko swoim głosem ale również minimalistycznymi aranżacjami. Bez wątpienia, Snoh Aalegra jest zjawiskiem, które mamy nadzieję usłyszeć na żywo! „Temporary Highs in the Violet Skies” jest kontynuacją drugiego albumu Aalegry – „Ugh, These Feels Again”, który ukazał się w 2019 roku. Zawierał przebój „Whoa”, a także ulubiony przez fanów „I Want You Around”. 

1. Leon Bridges “Gold-Diggers Sound”


“Gold-Diggers Sound” to trzeci studyjny album amerykańskiego piosenkarza Leona Bridgesa. To właśnie ta płyta najbardziej skradła nasze słuchawki i głośniki. Znakomicie przygotowany krążek, wszystko się w nim zgadza, a ułożona tracklista stanowi piękną historię opowiadaną głosem Leona. Wiemy na pewno, że to nie koniec… Bridges na pewno nie powiedział ostatniego słowa.