Na jesieni możemy spodziewać się pierwszego pośmiertnego albumu Whitney Houston. Na początek nie będą to żadne nowe utwory, będzie to kompilacja największych przebojów artystki, z tym, że jedynie utwory – bez remiksów. Kupicie taką płytę? Jakie utwory według Was powinny się znaleźć na kompilacji? Według mnie na pewno “My Love Is Your Love”.