Gwiazdami tegorocznego Kailningrad City Jazz byli m.in. Richard Bona czy Heather Small z formacji M People, ale wśród zaproszonych gości znalazł się także polski przedstawiciel – zespół Bibobit.
Gospodarze festiwalu tym razem w gronie polskich artystów, poszukiwali zespołu, który będzie łączył w swojej twórczości jazz z hip-hopem oraz muzyką elektroniczną. Rozglądając się w sieci, wybór padł na grupę BIBOBIT, która do tej pory nie miała jeszcze okazji prezentować się za granicą. Okazało się, że muzycy juz po drugim utworze podnieśli z krzeseł całą publikę. Śpiewali wyłącznie po polsku, improwizowali i bisowali, a ich występ szeroko skomentowały rosyjskie media:
W ciągu całego czasu, który Bibobit spędził na scenie, widzowie byli częścią tego występu nie jeden raz! – rugrad.eu
Oni zasłużyli na 5-cioletnią wizę! :) – Andriej Lewczenko
Ostre zmiany rytmu? Improwiazcje? – dla nich to nie problem! Nic dziwnego, że wszystkie miejsca przed sceną szybko wypełniły się publiką, odpływającą w tanecznym transie! – kgd.ru
Bibobitu nie da się z nikim pomylić. Mix hip-hopu elektroniki i jazzu oraz charyzma wokalisty (…) rozbujały cały tłum! – www.newkaliningrad.ru
Jazz w wykonaniu Bibobit to multikolorowa mieszanka saksofonu, elektronicznych rytmów i rapowanych tekstów (…) to sztuka na najwyższym poziomie! Zaserwowali mi oni prawdziwą muzyczną ucztę! – farangus.livejournal.com
Zespół planuje właśnie jesienną trasę koncertową i kończy pracę nad debiutanckim albumem, który ma ukazać się na przełomie 2016/2017.
