Australijski artysta Nick Murphy, znany pod pseudonimem Chet Faker, powrócił z nowym utworem zatytułowanym „Inefficient Love”. Singiel miał premierę 11 września 2025 roku i ukazał się nakładem wytwórni BMG. To kolejna odsłona twórczości muzyka, który od lat potrafi zaskakiwać zmianami stylu i nastroju.

Nowa kompozycja wyróżnia się oszczędną aranżacją – dominują delikatne akordy gitary, subtelny wokal i lekko nakładające się harmonie. Minimalizm formy sprawia, że utwór brzmi niemal jak osobista spowiedź, a cisza między dźwiękami ma równie duże znaczenie jak same nuty. To zdecydowany kontrast wobec bogatszych produkcji, z których artysta także jest znany.


W warstwie tekstowej „Inefficient Love” opowiada o uczuciu, które nie zawsze jest odwzajemniane w równym stopniu. To refleksja nad sytuacją, w której jedna osoba daje z siebie więcej, mimo że relacja nie jest idealna. Sam Murphy zdradził, że piosenka powstała spontanicznie – chwycił gitarę podczas oglądania telewizji i w kilka minut ułożył całość. Jak przyznał, utwór ma dla niego osobisty charakter i brzmi „trochę staroświecko”, co tylko zwiększa jego autentyczność.

Singiel ukazuje się niedługo po wcześniejszym nagraniu „Far Side of the Moon” i dobrze wpisuje się w najnowszy etap kariery Chet Fakera. Po latach eksperymentów z elektroniką i bardziej rozbudowanymi aranżacjami artysta wraca do prostszych form, w których pierwsze skrzypce gra szczerość i emocjonalna przejrzystość. To podejście przypomina początki jego działalności – gdy zyskał popularność dzięki nastrojowym, intymnym kompozycjom.

Przypominamy o zbliżających się koncertach Cheta Faker w Polsce. Więcej o nich, tutaj.