Muzyczny projekt Branforda Marsalisa łączący jazz z muzyką folkową zostanie zaprezentowany po raz pierwszy w Polsce jesienią tego roku podczas czterech koncertów. Artyści wystąpią 21 października w NFM we Wrocławiu, 22 października w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie, 23 października w MTP w Poznaniu oraz 27 października w NOSPR Katowicach.

Legendarny kwartet Branforda Marsalisa gra tradycyjną muzykę węgierską! By zrobić to wiarygodnie, Amerykanie studiują u mistrzów znad Balatonu. Nowe skale, nieparzyste rytmy, obłędne tempa, inspiracje azjatyckie, tureckie, cygańskie. Czardasze? Bartok może? Do czterech wielkich jazzmenów dołącza na scenie septet Węgrów. Głosy, skrzypki, flety, akordeony. Niebywała orkiestra. – Marcin Kydryński

Bilety na koncerty kupicie tutaj.

Projekt ten jest efektem współpracy kwartetu Branforda Marsalisa z węgierskimi muzykami folkowymi, wykonującymi kompozycje, które łączą tradycyjne brzmienie ludowe z jazzową wrażliwością. Podczas europejskiej trasy koncertowej na scenie zobaczymy nadzwyczajny skład: Joey Calderazzo – fortepian, Eric Revis – gitara basowa, Justin Faulkner – perkusja, Sára Tímár – wokal, Miklós Király – skrzypce, Gergely Hegedűs – skrzypce, altówka, Mihály Borbély – tárogató, Branford Marsalis – saksofon, Soma Salamon – akordeon, flet, Balázs Szokolay Dongó – dudy, flet, Kornél Varga – gitara.

Z pewną z piosenek wiąże się zabawny moment: jej aranżację napisałem w metrum 4/4, ale na próbie, obserwując ich stopy, zdałem sobie sprawę, że Węgrzy grają tę piosenkę w metrum 5 – różnica jest bardzo subtelna, ale to było to jedno miejsce, w którym węgierscy muzycy musieli dostosować się do słyszenia piosenki w metrum 5 i jednoczesnego grania jej w metrum 4. To fascynujące, jak środowisko kulturowe wpływa na to, jak słyszysz rzeczy. – Branford Marsalis


Saksofonista Branford Marsalis jest jedną z najbardziej wpływowych i poważanych figur we współczesnej muzyce. Laureat NEA Jazz Masters, zdobywca nagrody Grammy i nominowany do nagrody Tony, równie dobrze czuje się wykonując koncerty z orkiestrami symfonicznymi, jak i zasiadając z członkami Grateful Dead, jednak centrum jego muzycznego wszechświata pozostaje Branford Marsalis Quartet. Po ponad trzech dekadach funkcjonowania z minimalnymi zmianami osobowymi ten słynny zespół jest szanowany za bezkompromisową interpretację kalejdoskopowej gamy zarówno oryginalnych kompozycji, jak i jazzowych i popularnych klasyków. Po nominowanym do nagrody Grammy albumie Upward Spiral, na którym występujący gościnnie wokalista Kurt Elling doskonale zintegrował się z grupą, kwartet podążył dalej wydając The Secret Between the Shadow and the Soul, będący jego dotąd najbardziej rozległą emocjonalnie i melodyjnie kolekcją. John Zeugner uchwycił wpływ kwartetu występującego na żywo w niedawnej recenzji koncertowej, mówiąc o nim: “swobodnie pewny siebie, profesjonalny, intelektualny i naładowany energią. Kwartet Branforda Marsalisa… miał w sobie wszystkie te cechy i nie tylko te”.