Nia Archives analizuje w utworze życie w trasie, zwracając uwagę na to, że choć stale ktoś ją otacza, to niekoniecznie są to osoby, przy których może być sobą. Ubarwiony drgającymi gitarami jungle jest podkładem do opowieści Nii o jej osobistych doświadczeniach, w których nie brakuje tematu samotności i fobii społecznej. Wokalistka przedstawia swoje przeżycia w taki sposób, że każdy może poczuć się obserwatorem otaczającego ją chaotycznego świata.


Artystka świętuje premierę, dzieląc się z fanami niesamowitym teledyskiem. Reżyserka Nicolee Tsin postawiła na ponadczasową i kultową technikę mastershota, dzięki czemu możemy śledzić Nię przemierzającą niekończące się pokoje, podczas gdy życie toczy się wokół niej. Widzimy artystkę w studiu nagraniowym, w domu jej znajomych, metrze, a nawet na imprezie rave’owej. W teledysku pojawili się przyjaciele Nii – Maverick Sabre, Corbin Shaw, Intranet Girl i inni. Za sprawą takich detali jak torba Vivienne Westwood, reklamy starych imprez, tablica rejestracyjna „Bad Gyalz” czy czerwona koszulka „Junglist Movement” rozsławiona przez kultowy film „Human Traffic” teledysk w kreatywny sposób ukazuje świat Nii Archives w 360 stopniach. 

„Crowded Roomz” to powrót artystki do osobistego liryzmu i jej ambitnych kolażowych pejzaży dźwiękowych, które świetnie sprawdziły się na ubiegłorocznej EPce „Sunrise Bang Ur Head Against Tha Wall”, ale jednocześnie otwarcie nowego, ekscytującego rozdziału w jej karierze. Już pod koniec stycznia artystka zainauguruje tegoroczną trasę występami w Australii i Nowej Zelandii.