Dwukrotny zdobywca nagrody Grammy, jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów gatunku modern jazz i soul ponownie we Wrocławiu! Gregory Porter wystąpi 16 lipca 2024 roku w Narodowym Forum Muzyki, dokąd powraca po niezapomnianym koncercie z 2022 roku.

Bilety w cenie od 329 zł są dostępne w sprzedaży na www.eventim.pl/goodtaste


Na przestrzeni lat Gregory Porter zgromadził w Polsce wierną grupę fanów, która docenia elegancki jazz czerpiący z tradycji, ale ceni też jego nowoczesną formę. Muzyk regularnie koncertuje w naszym kraju. W tym roku zagrał w katowickim NOSPR, a zeszłoroczny, wyprzedany koncert w NFM wciąż zbiera rewelacyjne recenzje. „Próbując ubrać w słowa to blisko dwugodzinne niesamowite spotkanie z muzyką przez wielkie M mogę tylko powiedzieć, że czułam się otulona dźwiękiem, cudowne uczucie”, napisała jedna z uczestniczek ubiegłorocznego koncertu Portera w NFM.

Uwielbiany przez publiczność muzyk koncertuje promując wydany w 2021 roku album „Still Rising – The Collection”, na który trafiły premierowe kompozycje, nowe aranżacje i dziewięć jego najpopularniejszych nagrań. Wśród nich mające milionowe odsłony w serwisach streamingowych „Hey Laura”, „Liquid Spirit”, „L-O-V-E” czy „Revival”.

W majowym wywiadzie dla Jazz Forum, zapytany o rozwój muzyki i konieczność otwartości na zmiany Gregory Porter powiedział:

„Każda kultura musi być w jakimś stopniu elastyczna. Im więcej podróżuję po świecie, tym bardziej się o tym przekonuję. Mam nadzieję, że jazz jest dobrym przykładem tej otwartości, gotowości”.

Dbając o ciągły muzyczny rozwój i starając się, aby jazz w nowoczesnym wydaniu docierał do jak najszerszego grona, Porter chętnie współpracuje z mainstreamowymi artystami. We wrześniu ukazał się singiel „Somebody” TSHA, w którym Porterowi towarzyszy Ellie Goulding. Wcześniej muzyk wydał wspólnie z Ibrahimem Maaloufem singiel „Capacity of Love”, a w przeszłości współpracował z Disclosure czy Samem Smithem. 

Gregory Porter urodził się w Kalifornii. Pierwszy studyjny album wydał w 2010 roku i już wtedy krytycy uznali go za głos, którego brakowało na jazzowej scenie. Z każdą kolejną płytą udowadniał, że była to trafna ocena, a wydany w 2013 roku album „Liquid Spirit” przyniósł mu międzynarodową rozpoznawalność i nagrodę Grammy w kategorii Best Jazz Vocal Album, ugruntowując pozycję artysty na światowych scenach.