W 2002 roku młoda artystka jazzowa Norah Jones ruszyła do przodu swoim znakomitym debiutanckim albumem “Come Away With Me”. Płyta, która od czasu jej wyczekiwanego wydania sprzedała się w ponad 26 milionach egzemplarzy, jest centralnym punktem rozmowy na temat najnowszego odcinka M Means Music. W tym tygodniu prowadzący Daryl Easlea bada zakamarki nowo zremasterowanego projektu.
„Wszystko w albumie jest malarskie” — wyjaśnia Easlea. „Fakt, że został nagrany w trzech oddzielnych sesjach, aby uzyskać odpowiedni nastrój – a połączenie oryginałów i coverów pozwoliło na natychmiastową znajomość – akurat tyle jazzu, by omamić wielbicieli Blue Note; ale wystarczająco dużo innych wpływów, aby przyciągnąć tych, którzy odkładają, to „słowo na J”.
W czasie nagrywania Jones stanęła przed pytaniem, czy chce zostać muzykiem jazzowym, czy artystką pop. Dzięki stworzeniu wyraźnej tożsamości muzycznej piosenkarka znalazła się na pośrednim gruncie, który nie zmusiłby jej do wyboru między nimi. Kluczowe dla stworzenia “Come Away With Me” było jej zaufanie do procesu.
