W miniony piątek ukazał się wyczekiwany album Billie Eilish „Happier Than Ever”. Artystka zaprezentowała przejmujący teledysk do tytułowego kawałka, którego jest reżyserką.


Na 16-utworowym albumie Billie Eilish nie tylko łączy non-fiction z fantasy, ale też po raz kolejny pokazuje, że jest jedną z najbardziej utalentowanych kompozytorek swojego pokolenia. Ostry jak brzytwa dowcip, obserwacje życia codziennego, sekrety i eskapady, a wszystko przemieszane obserwacjami o człowieczeństwie i poruszaniu się we współczesnym świecie. Słuchacze po spotkaniu z „Happier Than Ever” pozostają oczarowani i poruszeni nowym rozdziałem w twórczości Billie. Artystka jeszcze nigdy nie była tak otwarta i szczera, jak na swoim drugim krążku.

Esencja albumu, okładka i paleta kolorystyczna zostały zainspirowane ponadczasowymi artystmi: Julie London, Frankiem Sinatrą, Peggy Lee oraz złotą erą lat 50. i 60. Za produkcję odpowiada brat artystki, FINNEAS, a całość została nagrana w studiu w rodzinnym domu Eilish w Los Angeles.