Kiedy H.E.R. udostępniła w internecie zapowiedź teledysku singla „Come Through” z udziałem Chrisa Browna spekulacjom nie było końca. W zaprezentowanym fragmencie, artystka epatowała seksapilem w prostym czarno-białym klipie, który ukazywał ją głównie w cieniu, choć kiedy padło światło, widzowie dostrzegli jej obfity biust i lśniący pot na całym jej ciele. Niewiadomą pozostawało komu dedykowany był ten nowy anturaż. Cały teledysk „Come Through” jest już dostępny i chociaż nie jest tak dziwaczny, jak się spodziewaliśmy, jest nie mniej seksowny i wciągający.

Nowy wideoklip prezentuje seksowną ewolucję H.E.R., od ukrytej za ciemnymi okularami twarzy i ciała w luźnych ciuchach do pełnej życia lisicy.