Brodka nie zwalnia tempa. Po premierze singla „Wrong Party” w ramach londyńskiego projektu Speedy Wunderground i fenomenalnie przyjętego klipu i singla „Game Change”, artystka odkrywa kolejne karty. Właśnie ruszyła przedsprzedaż płyty „BRUT”, znamy także datę premiery i okładkę nowego albumu.
„BRUT” to piąty studyjny album Brodki – wokalistki, kompozytorki, autorki tekstów, reżyserki klipów, artystki wszechstronnej, która tyle samo uwagi poświęca warstwie muzycznej, tekstowej, jak i wizualnej – wszystkiemu, co tworzy.
Jak dowiadujemy się z opisu albumu:
– BRUT, to coś wytrawnego, surowego, bez lukru. To także odwołanie do brutalizmu, stylu w architekturze, który zakłada, że najważniejsze są przestrzeń, forma, uwrażliwienie na właściwości stosowanych materiałów i nadawanie im nowych znaczeń.
Brodka na „BRUT” sięga po materiały dobrze jej znane, ludowe okaryny, piszczałki, dudy, które tym razem sampluje, tworząc z nich nowe instrumenty o niekończącej się skali. Zamienia organiczne w syntetyczne.
Podczas pracy w londyńskim Flesh and Bone Studios, pod okiem producenta Oli’ego Baystona, powstał bezkompromisowy materiał, napędzany klasyczną sekcją rytmiczną, w którym pobrzmiewają echa punk rocka, trip hopu czy grunge’u. Płyta BRUT przepełniona jest powidokami z przeszłości i tęsknotą do lat ’90, w odważnym i nowoczesnym wydaniu.
Brodka w warstwie tekstowej „BRUT” otwiera między innymi dyskusję na temat roli płci. Odważnie mierzy się ze stereotypami narzuconymi przez społeczeństwo, wyraża potrzebę wyjścia z utartych konwenansów, tworzy figurę łączącą elementy kobiecości i męskości.
Na okładce albumu Brodka umieściła swoją archiwalną fotografię, ponieważ jak sama mówi, wiąże się ona z wieloma treściami na płycie i dopełnia całą opowieść:
Widzicie mnie w wieku lat 5, kiedy fakt bycia kobietą nie miał jeszcze żadnego znaczenia. Był to czas niewinności i beztroski, ale także nieświadomości przyszłych oczekiwań, które społeczeństwo nakłada na kobiety. Wąż, który mnie oplata symbolizuje pokusy, grzechy, czy tak jak na tym zdjęciu, wszystko to, co może czekać na tę dziewczynkę w przyszłości. I właśnie to zderzenie wydało mi się szczególnie ciekawe…
Na „BRUT” Brodka pokazując swoją artystyczną dojrzałość, nagrała najbardziej fascynujący materiał w swojej karierze.