Rok 2020 wstrząsnął branżą muzyczną, zwłaszcza na froncie koncertowym, ale wielu artystów znalazło sposób, aby utrzymać się na powierzchni. Mya jest jedną z tych, którzy wykorzystali zmieniający się czas wypuszczając nowe single przez cały rok. Wydawało się, że kiedy w zeszłym miesiącu wypuściła singiel „I’ma Do It”, będzie to jej ostatnia aktywność w tym roku. Nic bardziej mylnego, ponieważ Miss Mya prezentuje kolejny singiel „Just Call My Name”. Pokazuje również, że jako 41-latka potrafi nadal spełnić wszystkie nasze oczekiwania, które realizuje już od 20 lat. Doskonała forma.