Toni Braxton z impetem powróciła na muzyczne salony albumem „Spell My Name”. Nowe kompozycje sprawiły, że diva R&B odzyskała swoją koronę i przypomniała młodym wokalistkom, dlaczego jej imię jest czczone wśród melomanów i fanów. Jedną z wielu atrakcji płyty był singiel „Gotta Move On”, w którym Toni współpracowała z przedstawicielką młodego pokolenia wykonawczyń „czarnej” muzyki, H.E.R. Nadszedł czas na prezentację, wyreżyserowanego przez Mike’a Ho, teledysku do wspomnianego utworu.

Klip skupia się na relacji mężczyzny i kobiety, których wspólne życie wydaje się na pierwszy rzut oka idealne. Wkrótce jednak przekonujemy się, że tak nie jest, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że to, co naprawdę widzimy, to wspomnienia z czasów, gdy miłość jeszcze kwitła.


Gotta Move On” jest kolejnym klejnotem w koronie królowej złamanych serc R&B, a teledysk tylko utwierdza w przekonaniu, że w opowiadaniu łzawych historii nie ma lepszej od Toni Braxton.