Całkowicie premierowe wydanie albumu live z koncertem Pierwszej Damy Piosenki, Elli Fitzgerald jest już dostępny w streamingach oraz na CD. „The Lost Berlin Tapes” nagrano w niebywałej jakości zarówno w mono, jak i stereo w przestrzeni Berliner Sportpalast 25 marca 1962 roku. To Ella w szczytowej formie z triem dowodzonym przez pianistę Paula Smitha, z Wilfredem Middlebrooksem na kontrabasie oraz Stanem Leveyem na perkusji.

„The Lost Berlin Tapes” ukazuje się nakładem Verve Records. Premiera wersji winylowej 16 października.  

W Berlinie było coś, co wydobywało z Elli to, co najlepsze. W lutym 1960 roku dała koncert w Deutschlandhalle, który stał się jednym z jej najbardziej znanych i najlepiej sprzedających się nagrań, „Mack The Knife: Ella in Berlin”. Album przyniósł jej dwie nagrody Grammy, a następnie został wybrany do Grammy Hall of Fame.

Dwa lata po tym historycznym koncercie, Ella wróciła do Berlina u szczytu kariery, w trakcie swojej największej wówczas europejskiej trasy koncertowej. Wraz ze swoją doskonałą sekcją rytmiczną, w której skład wchodzili pianista Paul Smith, basista Wilfred Middlebrooks i perkusista Stan Levey, Ella na miesiąc przed swoimi 45. urodzinami zaprezentowała energetyczny, nadzwyczajny set.

„The Lost Berlin Tapes” to prawdziwy klejnot w skarbcu prywatnej kolekcji impresario i założyciela Verve Records, Normana Granza. Jako menadżer Elli miał zwyczaj nagrywania jej na żywo – czasem do audycji radiowej, czasem do późniejszego wydania, a czasem po prostu po to, by je mieć. Ten konkretny koncert został niebywale zarejestrowany zarówno w mono, jak i stereo. Tego marcowego wieczoru w berlińskim Sportpalast Ella zaśpiewała mniej znane klasyki, a także swoje największe przeboje.

Jednym z tych hitów był „Mack The Knife”. W słynnym nagraniu z 1960 roku Ella zapomniała słów piosenki, ale dwa lata później zaśpiewała je bezbłędnie. Z kolei pomyliła nazwę miasta, w którym występuje. Na nagraniu przyznaje rozbrajająco: Panie i panowie, tak mi wstyd. To tutaj po raz pierwszy zaśpiewałam „Mack The Knife” i kiedy dotarłam do tej części miasta, nie mogłam o tym myśleć!. Niemniej publiczność była zachwycona.


Ten wyjątkowy urok, energia i talent artystki uwidaczniają się we wszystkich utworach tego nagrania na żywo. Koncert otwiera „Cheek To Cheek”, po którym następuje rzadszy „He’s My Kind of Boy”. Po zaśpiewanym scatem „Jersey Bounce”, Ella przechodzi do przejmującej ballady z the Great American Songbook, „Angel Eyes”. Zaśpiewała także przebój Raya Charlesa, „Hallelujah, I Love Him So”, którego repryza ukazuje znakomite zdolności improwizacyjne Elli.

Album możecie zakupić, m.in. tutaj.