Śmierć ego jest opisywane jako „całkowita utrata subiektywnej tożsamości własnej”. Ten transcendentny stan bytu jest często osiągany poprzez stosowanie leków psychodelicznych. Wygląda na to, że Ty Dolla $ign przeżył coś, czym chce się podzielić ze słuchaczami na swoim nowym singlu. Na potrzeby utworu zwerbował człowieka, który prawdopodobnie potrzebuje największej śmierci ego na świecie, Kanye Westa. Do grupy dołączyła również FKA twigs i producent Skrillex.

Ego Death” utrzymany jest w rytmie, przypominającym chicagowski house, z dodatkiem kilku syntezatorów i sampli wokalnych. W wokalnej odsłonie „Ego Death” nabiera kilku różnych znaczeń. Ty mówi o używaniu narkotyków, aby zbliżyć się do kobiety w swoim życiu, ale także o zadawaniu ciosu swojemu ego, gdy odchodzi z jego życia. W międzyczasie Kanye opowiada o zmaganiach z własnym ego i aspiracjami politycznymi. Pod koniec utworu Skrillex pozwala gramofonom mówić za niego, a FKA twigs toczy wewnętrzną walkę sama ze sobą. Utwór kończy się mocnym przesłaniem za pośrednictwem samplowanego dźwięku, który mówi: „Będziesz musiał poświęcić coś, aby być wielkim”.

Ego Death” to najnowszy singiel z długo oczekiwanej kontynuacji „Beach House 3Ty Dolla $ign. Dotychczas ukazało się kilka singli, w tym „Purple Emoji” i „Hottest In The City”. Nie wspominając o tym, że wciąż czekamy na pełne wydanie utworu „You See It”, jego hymnu sprawiedliwości społecznej, który miał premierę kilka tygodni temu. Ty zapewnił fanów, że album jest skończony i podaje nam nieokreśloną datę wydania „wkrótce”.