Szwedzko-węgierska singer-songwriterka Antonia Vai zaprezentowała premierowy klip do piosenki “Mad Heart” ze swojego ostatniego studyjnego albumu “Ritual”. Emocjonalne wideo to swoisty hołd złożony trzem niezwykłym kobietom.

www.youtube.com/watch?v=S_x12etLmIw

Jak opowiada artystka, utwór opowiada o nieokiełznanej naturze serca, dzięki której  możemy przeciwstawiać się niesprawiedliwym normom. W teledysku zrealizowanym przez Laurę Koski wolę walki uosabiają trzy panie, które zapisały się złotymi zgłoskami w historii Węgier. Aktorka i piosenkarka Katalin Karady, owiana tajemnicą skandalu i plotkami, w czasie Holokaustu uratowała wielu Żydów, za co zamknięto ją w więzieniu. Ekstremiści i antysemickie władze zaczęły wycofywać jej piosenki z radia, a na ponowne zaproszenie do kraju czekała kilkadziesiąt dobrych lat.

Hedy Lamarr, kolejna bohaterka wybrana przez Vai, była nazywana najpiękniejszą kobietą na świecie w czasie złotego wieku Hollywood. Jako kobieta przekraczała barierę tabu w kinie, a dla wielu mężczyzn stanowiła wzór przyszłej żony. Niewielu jednak pamięta, że poza pracą na planie filmowym węgiersko-austriacka aktorka zajmowała się technologią komunikacyjną i to częściowo dzięki niej mamy dziś Wi-Fi albo GPS-y. Lamarr za działalność naukową nie została jednak nigdy doceniona, co skwitowała gorzko: Każda kobieta może być atrakcyjna. Wszystko, co musi robić, to stać w bezruchu i głupio wyglądać.

Ostatnią postacią z teledysku jest malarka Amrita Sher-Gil, wielokrotnie uznawana za indyjską Fridę Kahlo. Choć wyszła za mąż za lekarza, podczas swojego barwnego życia miała wiele romansów zarówno z mężczyznami, jak i z kobietami. Nagle, w wieku 28 lat, gdy jej styl stawał się coraz bardziej rozpoznawalny, zniknęła bez śladu. Wiele wskazuje na to, że za jej morderstwo odpowiada sfrustrowany i niepoczytalny małżonek.

Historie tych kobiet to coś, do czego naprawdę potrafię się odnieść – wyjaśnia swój wybór Vai.  Te kobiety były rzadko doceniane za coś, co było ich największą zaletą – ich silną wolę i przeciwstawienie się utartym stereotypom. Nieprzypadkowo “Mad Heart” miał swoją premierę w Dzień Kobiet.

Wokalistka niebawem powróci do Polski na mini trasę.

Już teraz wiadomo, że Węgierka wystąpi na poznańskim festiwalu Spring Break.