Najnowsza płyta Beyoncé “Lemonade”, przez wielu uważana za najbardziej odważną i szczerą, ukazała się w 2016 roku. Rok później światło dzienne ujrzał krążek Jaya Z “4:44”. Dziś okazuje się, że plany obojga artystów na początku były zupełnie inne. W wywiadzie dla The New York Times raper zdradził, że wraz z żoną chcieli wydać wspólny album. Artysta powiedział też, że wspólne tworzenie muzyki było dla pary rodzajem terapii.

www.youtube.com/watch?v=p1JPKLa-Ofc

Jesteście ciekawi, jaki byłby efekt. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś się przekonamy.