The New York Times ogłosił listę “Kreatywnych Geniuszy 2016”. Jedną z 28. wyróżnionych postaci jest Benjamin Clementine. Na prestiżowej liście znaleźli się m.in. Lady Gaga, Michelle Obama oraz Paulina Ołowska (jedyna Polka w zestawieniu).

Clemetine, czerpiący z jednej strony z piosenki francuskiej, ale też fascynujący się rockiem i Marią Callas, klasycznie wykształcony pianista to oryginał na miarę Leonarda Cohena czy nawet Billie Holiday. Urodzony w Londynie muzyk, jako 19 latek wyemigrował do Paryża, gdzie przez lata grywał w metrze oraz barach standardy Niny Simone, Cohena i Brela. Z czasem zdobył wielkie uznanie w paryskim środowisku, by po premierze albumu „At Least For Now”, podbić światowe sceny. Uhonorowany zarówno „francuskim Grammy” czyli nagrodą „Victoires de la Musique” jak i najbardziej prestiżowym brytyjskim wyróżnieniem „Mercury Award”, występuje w najwspanialszych salach koncertowych świata. Liczne grono oddanych fanów zdobył również w Polsce. W tym roku zagrał, transmitowany na antenie „Trójki”, kameralny koncert w Studiu Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej. Wraz z Kwintetem Smyczkowym Polskiej Orkiestry Radiowej jako gość specjalny wykonał też piosenkę „London” podczas Gali Fryderyków.

Muzyka Benjamina Clementine przywołuje w pamięci tak wybitnych twórców jak Billie Holiday, Leonard Cohen, Nina Simone czy Nick Cave. Nieobce jest mu też dziedzictwo francuskiej piosenki – Edith Piaf, Jacquesa Brela czy Charlesa Aznavoura. Niezwykle szczery, obdarzony przejmującym głosem i literackim talentem, Benjamin stworzył nową muzyczną jakość czerpiąc z tradycji folku, bluesa, soulu i jazzu. Płyta „At Least For Now” to rodzaj jego muzycznej autobiografii, na granicy artystycznego ekshibicjonizmu.