Nie Muse, nie Beck i nawet nie zespół Coldplay był największą gwiazdą Glastonbury Festival 2016. Tłumy fanów wszystkich gatunków i w każdym wieku przyciągnął koncert Adele. I to właśnie autorka przeboju „Hello” została okrzyknięta tegoroczną królową farmy w Pilton.
Początki imprezy sięgają ruchu hipisowskiego i 1970 roku, w którym Michael Eavis zorganizował Pilton Pop, Blues & Folk Festival. Rok później impreza odbyła się pod nazwą The Glastonbury Fayre. Wtedy pojawiła się również najsłynniejsza koncertowa scena Pyramid Stage, a festiwal zyskała międzynarodowy rozgłos. Z czasem, brytyjskie święto muzyki kojarzone głównie z alternatywą i rockiem – konsekwentnie zaczął otwierać się na takie gatunki, jak pop czy hip hop. Gwiazdami tegorocznej edycji byli m.in. James Blake, Disclosure, Jack Garratt, Laura Mvula.