Kolejny, podwójny album z kolekcji Empik Jazz Club prezentuje nagrania geniusza modern jazzu.
Charlie Parker – niekwestionowany twórca modern jazzu. Uznawany dziś za jednego z najwybitniejszych saksofonistów oraz innowatorów w historii tej muzyki. Jego nazwisko – na równi z Armstrongiem, Ellingtonem, Davisem i Coltrane’em – tworzy najważniejszy Panteon Jazzu. Nie ma muzyka jazzowego, który mógłby pochwalić się jakimkolwiek sukcesem artystycznym, a który by nie ulegał wpływom „Birda”. Styl wypracowany przez Parkera był abstrakcyjny, twardy, oparty głównie na galopujących tempach, wrażliwy i nerwowy. Ale był to przecież twórczy bunt przeciw wszystkiemu, co było w muzyce jazzowej przed jej nowoczesną erą.
Pochodził z nizin społecznych Kansas City i bardziej fascynowała go tętniąca życiem ulica i knajpy, niż dom i szkoła. Jako kilkunastolatek trafił do więzienia (to tam nadano mu przydomek „Yardbird”, później „Bird”) oskarżony o narkomanię. Nie mając żadnego przygotowania muzycznego, z zawziętością ćwiczył grę na szkolnym saksofonie altowym, by niebawem samodzielnie dojść do takiej perfekcji, że podziwiali go wszyscy. Najważniejszym symptomem tych zachwytów był styl zapoczątkowany przez prekursorów nowoczesnego jazzu: trębacza Dizzy Gillespie’ego, gitarzystę Charlie’ego Christiana, pianistę Theloniousa Monka czy perkusistę Kenny’ego Clarke’a. Nową muzykę nazwano enigmatycznym słowem „be–bop” i odtąd rozpoczęła się era modern jazzu w historii tej muzyki. Styl bebop charakteryzował się większą niż w swingu ekspresją gry, rozszerzeniem i uatrakcyjnieniem improwizacji, wzbogacaniem repertuaru, stosowaniem nowej rytmiki.
Początkowo bebop przyjmowany był niechętnie, nie był akceptowany głównie przez ,,swingową” publiczność, która w swej szlagierowej megalomanii nie widziała w nowoczesnych rytmach przesłanek dla rozwoju jazzu. Wielu młodych muzyków, dla których swing był komercją jazzu podjęło próby włączenia bebopu do swojej twórczości (np. Miles Davis, Johnny Lewis, Bud Powell, Fats Navarro, Clifford Brown). Rewolucja stylistyczna dokonała się, gdy „młodzi gniewni” nowojorskiego jazzu zatracali się w nowoczesnych formach prezentowanych w klubach przy 52 Ulicy.
To w legendarnym „Minton’s Playhouse” muzycy rozgrywali kansaskie „cutting contests”, a Parker eksplorował tu nową muzykę razem z Dizzym Gillespie’m. Pracując nad stworzeniem podstaw harmonicznych i rytmicznych, doprowadzają wspólnie do wykształcenia się form jazzu nowoczesnego. Debiut dla nowej muzyki krystalizował się wraz z nagraniami, które natychmiast stawały się standardami (od „Now’s The Time” i „Salt Peanuts”, po „Confirmation” i „Dancing In The Dark”). Parker dużo nagrywał, wiele koncertował, komponował wielkie przeboje nowego jazzu („Bird of Paradise”, „Embraceable You”, „My Old Flame”) lecz coraz wyraźniej nie mógł poradzić sobie z samym sobą.
Twórca nowoczesnego jazzu, Charlie Parker – to także postać niezwykle tragiczna, uwikłana w nałogi. Sława, pieniądze i nieustanne trasy koncertowe spowodowały, że „Bird” zatracił kontrolę nad uzależnieniem od narkotyków, alkoholu i lekarstw. Coroner wydając opinię po śmierci 34-letniego artysty określił jego stan jako 70-letniego, zmarnowanego życiem i używkami starca.