Dwa koncerty niezwykłych artystów: Tety z Madagaskaru oraz Hugh Masekeli z RPA dziś wieczorem zainaugurują występy na festiwalowej scenie przed PKiN. Muzyka świata rozbrzmiewać będzie na Skrzyżowaniu Kultur do niedzieli, a wszystkim wydarzeniom towarzyszyć będzie hasło przewodnie jubileuszowej edycji „Legendy i odkrycia”.

– Dziesiąta edycja to okazja spotkania wielkich mistrzów muzyki etno oraz artystów, do których należy przyszłość world music – mówiła podczas dzisiejszej konferencji prasowej inaugurującej festiwal dyrektor artystyczna Skrzyżowania Kultur Maria Pomianowska. – Idei podporządkowany został scenariusz koncertów. Wieczór rozpoczynać będzie artysta – odkrycie, a jako druga zaprezentuje się legenda muzyki świata. Dziś wieczorem pierwszy wystąpi Teta, gitarzysta i wokalista z Madagaskaru, który czerpie z tradycyjnej muzyki tsapiky, opowiadając o zwyczajnym życiu swojego plemienia Szczęśliwych Ludzi (Mahafaly). Następnie scenę we władanie weźmie Hugh Masekela, 75-letni mistrz afro-jazzu i pionier muzyki fusion, uważany jest za jednego z najwybitniejszych współczesnych trębaczy.

10. Andrzej Matusiak i Hugh Masekela

10. FSK konferencja

– Nie nazywajcie mnie mistrzem ani geniuszem – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Masekela. – Muzyka, którą gram istniała przede mną. W czasach mojego dzieciństwa nie oglądało telewizji za to wszyscy mieliśmy gramofony i znaliśmy melodie z całego świata. Jeśli chciałeś zostać muzykiem nie było na świecie lepszego miejsca niż RPA. Jestem szczęśliwy, że od 60 lat zarabiam na życie robiąc to co kocham i sam jestem sobie szefem. Hugh Masekela wspomniał swoją muzyczną drogę. W wieku pięciu lat zaczął uczyć się gry na fortepianie, by jako 14-latek sięgnąć po trąbkę, która towarzyszy mu do dziś. – Muzykę mam we krwi. Moja mama powiedziała mi kiedyś, że w momencie, gdy przyszedłem na świat zamiast wydać krzyk zaśpiewałem – mówił muzyk.

W czwartek czeka nas dzień polski Sounds Like Poland organizowany we współpracy z Culture.pl. Festiwalowa scena należeć będzie do zespołów: Dagadana, Mosaik, Kapela Maliszów, Chłopcy kontra Basia, Sutari, Hańba!, Studium Instrumentów Muzycznych. – Wszystkich polskich artystów zaproszonych przez nas w tym roku do udziału w Sounds Like Poland łączą trzy elementy: inspiracja, kreacja, prezentacja – mówił członek rady programowej Skrzyżowania Kultur Maciej Szajkowski. – To muzycy, którzy czerpią z polskich

ludowych melodii. Twórczo je interpretują na bardzo różne sposoby. I zawsze mają pomysł jak ciekawie zaprezentować je na scenie. Poza koncertami podczas Sounds Like Poland zaplanowano także panele z udziałem międzynarodowych ekspertów, którzy rozmawiać będą o przyszłości world music. Na wszystkie czwartkowe wydarzenia wstęp jest bezpłatny. Piątkowy wieczór rozpocznie się od występu duetu Su: m. Młode Koreanki mają do dyspozycji tradycyjne instrumentarium: ogromną 25-strunową cytrę, flet piri i saenghwang (bambusowe piszczałki), ale grają własne kompozycje i improwizują. Łączą przeszłość i nowoczesność tworząc wysmakowane muzyczne widowiska. Potem na scenę wyjdzie Mahmoud Ahmed, najbardziej znany i ceniony wokalista etiopski, nazywany królem abisyńskiego soulu.

10. FSK Barbatuques

W sobotę zaśpiewa Zé Luis z Wysp Zielonego Przylądka. Drugim bohaterem wieczoru będzie brazylijski zespół Barbatuques, kilkunastoosobowa orkiestra muzyków, którzy jako instrumentów używają własnych ciał tworząc niesamowite show.
– Nasze ciało to najlepszy i najbardziej doskonały instrument – mówili podczas dzisiejszej konferencji Barbatuques. – Każdy jest unikalny, niepowtarzalny i daje niekończące się możliwości improwizowania i wymyślania nowych dźwięków.

Finał festiwalu należeć będzie do zespołów miksujących muzykę korzeni z nowoczesnymi rytmami. Rastak zaprezentuje jak brzmi współczesny irański folk. Włoska grupa Mascarimiri tradycyjne melodie z Salento doprawiać będzie elektroniką.

10. FSK Maria Pomianowska

10. FSK zespół Barbatuques