Pod koniec 2013 roku w ramach cyklu “Warsoul Sessions“, którego gospodarzem był Maceo Wyro, wystąpił Bilal. Do sieci trafił ponad ośmiominutowy minidokument, prezentujący przygotowania wokalisty do występu w Cafe Kulturalna.

W trakcie filmu artysta opowiedział o swoim życiu prywatnym. Wspomniał m.in. swojego brata, który siedzi w więzieniu:

Kocham to, co robię. (…) Żyję dla tych wszystkich ludzi, którzy nie mają szansy życia takim życiem. Mam brata, którego nie widziałem ponad 15 lat, od kiedy został zamknięty w więzieniu. Żyję tym życiem dla niego, dlatego mogę pokazywać mu zdjęcia, opowiadać historie o miejscach, do których nie może pójść. On jest praktycznie w moim wieku, jest rok starszy. (…)

Bilal zdradził także więcej szczegółów dotyczących jego rodziny oraz początków muzycznych.

Występuję przed ludźmi od kiedy ukończyłem 3 rok życia. Pochodzę z dużej rodziny, zacząłem śpiewać w chórze kościelnym, do którego należeli członkowie mojej rodziny. Zrozumiałem, że jestem jedyną osobą w domu, która bardzo dobrze śpiewa. Pozostali członkowie rodziny byli wysoki, duzi, wszyscy moi kuzyni i wujkowi to umięśnieni faceci. Ja od zawsze nie lubiłem uprawiać sportu, bo moi kuzyni byli ode mnie więksi. Mój starszy brat jest mojej postury, ale z jakiegoś powodu jest bardzo twardy. Nikt z rodziny nie jest w stanie go pokonać/pobić, chociaż był on najniższy z nas wszystkich. Jeżeli ktoś miał problem, przychodził do niego (…). Dlatego muzyka była moją rzeczą (śmiech).

Oprócz wyznań wokalisty, w materiale można obejrzeć fragmenty występu podczas koncertu w ramach “Warsoul Sessions” oraz nagrania zakulisowe.