Za kilkanaście dni José James odwiedzi ponownie nasz kraj. Pierwszy koncert odbędzie się 22 października we Wrocławiu, dzień później w warszawskiej Fabryce Trzciny. Więcej informacji o koncertach znajdziecie tutaj. Poniżej znajduję się nasz wywiad z artystą. Zachęcamy do lektury.

Czym jest dla Ciebie muzyka?

Muzyka, tak jak i inne dziedziny sztuki jest najgłębszym wyrazem ludzkiej kultury. To sposób aby wyrażać nasze sukcesy, radość, smutek czy ból. Dzięki niej możemy opisać nie wymowność życia.

“No Beginning No End” to twój trzeci album. Lubisz mieszać gatunki muzyczne, który jest Ci najbliższy?

Muzyka jest mi najbliższa, niezależnie od gatunku. Dorastałem słuchając rocka, soulu, jazzu czy hip-hopu, i lubię to wszystko. Jest to jednym z moich celów aby połączyć je tworząc mój własny styl.

“No Beginning  No End” to pierwszy album w Twojej karierze wydany przez wytwórnię Blue Note. Jakie to uczucie dołączyć do tej legendarnej wytwórni?

To niesamowite! To wielki zaszczyt dla mnie być artystą związanym z Blue Note Records, nagrywać w tej samej wytwórni co wielu moich mistrzów. Nie mówiąc już o artystach takich jak Robert Glasper, Norah Jones czy Lionel Loueke. To naprawdę świetna współpraca.

Jak zaczęła się Twoja muzyczna kariera?

Wszystko przez słuchanie płyt. Moim pierwszym krążkiem winylowym było “Purple Rain” Prince’a. Byłem jego ogromnym fanem, potem zacząłem śpiewać, grać na gitarze i odkrywać muzykę dla siebie. Jednak nigdy nie patrzę wstecz, biorę to co jest teraz.

Na poprzednich albumach, możemy usłyszeć kilku gości. Jest jeszcze ktoś kogo chciałbyś zaprosić do współpracy na następnych albumach?

Zdecydowanie, jest ich naprawdę wielu. Earl Sweatshirt, Lianne la Havas, Corinne Bailey Rae, Becca Stevens. Wielcy artyści.

Niedługo odwiedzisz nasz kraj, czy planujesz coś specjalnego dla polskiej publiczności?

Świetnie się bawiłem będąc parę lat temu w Warszawie, zawsze chciałem tutaj wrócić. To była najlepsza publiczność dla jakiej grałem. Oni wiedzą, jak dobrze się bawić, więc jestem troszeczkę podekscytowany. Na pewno zagramy nowe kawałki, z nadchodzącego albumu.

Od premiery “No Beginning No End” minęło kilka miesięcy. Czy skupiasz się w tej chwili na promocji tego krążka czy może tworzysz już coś nowego?

Staram się połączyć jedno z drugim. Spędziłęm mnóstwo czasu w studiu podczas trasy. Nowy album jest już prawie skończony. Jednak nie mogę o tym teraz zbyt dużo mówić.

Co jest Twoją największą inspiracją?

Bóg.


Wersja angielska:

What does music mean to you?

Music, along with the other arts, is the deepest expression of human culture. It is a record of our triumphs, joys, losses, and pain. It can express the inexpressible of life.

‘No Beginning No End’ is your third album. You like to mix different genres of music, which one’s the closest to your heart?

They all are – I grew up listening to rock, soul, hip-hop, and jazz and I like all of it. My goal is to combine them all into my own style.

Your latest album’s also the first released by Blue Note, how does it feel to join ranks with such a legendary label?

It’s amazing! It’s a great honor to be an artist on Blue Note records alongside the greats of history, as well as Robert Glasper, Norah Jones, Lionel Loueke, and so many others of today. It’s a great partnership.

How did your musical path first start?

Listening to albums. My first of vinyl was Purple Rain by Prince. I was a fan first, then started singing and playing the guitar and discovering music for myself. I never looked back.

There are guest appearances on your recent albums – is there anyone else you’d want to join you on your next album?

Definitely – there are a lot. Earl Sweatshirt, Lianne la Havas, Corinne Bailey Rae, Becca Stevens. Great artists.

You’ll be visiting Poland soon, do you plan anything special for the Polish audience?

I had a great time playing Warsaw a few years ago and I’ve always wanted to go back. It was the best audience! They know how to have a great time, so I’m excited to bring my awesome band. We’ll be playing some new songs from the next album for sure.

It’s been a few months since ‘No beginning no end’ premiered, have you started planning your newest release yet or are you currently more focused on promoting ‘No Beginning no End’?

Both. I’ve been in the studio all year between touring and I’m nearly done with the new album. Cant talk too much about it tho!

Who’s your biggest inspiration?

God