Justin Timberlake powrócił w wielkim stylu, występując w niedzielę w Hollywood Palladium w L.A.  na imprezie zamykającej rozdanie nagród Grammy. Każdy, włącznie z Beyonce i Kelly Rowland chciał mieć bilet na tę imprezę, a tempo w jakim bilety zniknęły ze sprzedaży świadczą chyba najlepiej o tym, jak długo wyczekiwanym przez fanów jego talentu był występ artysty. Na widowni nie zabrakło oczywiście Jessici Biel, która dzielnie kibicowała mężowi.

Ubrany w czarny smoking, Justin nie tylko zadawał szyku, ale podczas 90-minutowego koncertu wprost rozmiótł scenę wykonując m.in. swój debiutancki singiel „Like I Love You”, w którym towarzyszył  mu dwunastoosobowy zespół . Jednym słowem band „JT & the Tennessee Kids” dali czadu. Miłośnicydawnych kawałków Justina nie mogli czuć się zawiedzeni, jako że wykonał on swoje największe przeboje jak “My Love” czy “Rock Your Body” a także “Cry Me a River”, tyle, że w nowym aranżu.

“Chciałbym podziękować wszystkim za przybycie. Muszę przyznać, że minęło trochę czasu [od ostatniego występu-przyp.aut.], za co przepraszam. Jednak ten rok będzie przedni. Liczę, że zobaczę Wasze twarze podczas najbliższej trasy, kiedy to pojawię się w Staples Center [hala koncertowa w L.A.-przyp.aut.]”,

powiedział do zebranej publiczności Timberlake.

Tego wieczoru nie zabrakło też smaczków w postaci prezentacji utworów ze zbliżającego się albumu zatytułowanego The 20/20 Experience”. Mianowicie, “Pusher Love Girl” i “That Girl”. Mogliśmy usłyszeć także cover INXS do “What You Need”. Najjaśniejszym punktem wieczoru był chyba wykon “Shake Your Body (Down to the Ground)” pamiętnego zespołu The Jacksons’. Okraszony dużą dawką energicznych ruchów bioder Timberlake’a, występ przyprawił o omdlenie niejedną fankę ;-).

Nie mogło oczywiście zabraknąć i najnowszego hitu “Suit & Tie” oraz Jaya-Z, który swoim udziałem wspiera wokalnie ten kawałek.

Przed opuszczeniem sceny, Justin zakrzyknął ze sceny:

 “Kocham każdego z Was! Nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej!”.

Obejrzyjcie teraz wykonane w niedzielę: “Suit & Tie”, “Cry Me a River” i  “Shake Your Body”. Na pewno nie pożałujecie!