11. listopada oprócz obchodów Święta Niepodległości, fani dobrej muzyki mogli również oddać hołd niezrównanej Janis Joplin. A wszystko za sprawą niezwykłego koncertu Natu z projektem “Kozmic Blues”– przygotowanego z okazji 50-lecia debiutu artystycznego Janis Joplin.

Występ Natalii Przybysz na tegorocznym festiwalu Woodstoock okazał się wielkiem sukcesem, tak więc idąc za ciosem w listopadzie artystka ruszyła w trasę koncertową po całej Polsce. W ubiegłą niedzielę odwiedziła Kraków.

W programie, obok bezdyskusyjnych hitów psychodelicznego rocka Janis Joplin (“Piece of My Heart”, “Try”, “Me and Bobby McGee”) usłyszeliśmy subiektywną mieszankę utworów amerykańskiej legendy, które szczególnie pokochała Natu (m. in. tytułowy “Kozmic Blues”, “One Night Stand”, “Tell Mamma”, “Last Time” czy “Maybe”, “Move Over”, “Half Moon”). Widać i słychać było , że artystka czuje się niezwykle swodobnie w repertuarze Janis Joplin. Natalia znana z deliktanych i soulowych brzmień, wykonując piosenki Joplin pokazała swoją dziką i rock’n’rollową naturę. Publiczność została rozgrzana do czerwoności.

Dzięki temu koncertowi Natu przypomniała wielu znakomitą muzykę Janis Joplin i z pewnością zmotywowała, aby sięgnąć do repertuaru legendy. Występ w krakowskim Lizard King był autentycznym “powrotem do korzeni”….

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji Pauliny Olechowskiej.

[nggallery id=123]