Trójkowe Studio Koncertowe im. Agnieszki Osieckiej ma w zwyczaju gościć w swych murach artystów wielkiego formatu reprezentujących różne gatunki muzyczne. Nie inaczej stało się 23. września, swój koncert zagrał młody, aczkolwiek piekielnie zdolny skrzypek jazzowy Adam Bałdych, towarzyszył mu zespół składający się z następujących muzyków: Maciej Kociński – tenor sax, Paweł Tomaszewski – piano, Piotr Żaczek – bass, Łukasz Żyta – drums.

Koncert promował najnowsze wydawnictwo opatrzone tytułem „Imaginary Room” wydane przez niemiecką wytwórnię ACT Music. Zostało ono nagrane we współpracy ze znakomitymi skandynawskimi muzykami: Larsem Danielssonem, Jacobem Karlzonem, Mortenem Lundem, Verneri Pohjolą oraz Mariusem Nesetem.

Uważam, że każdy wielbiciel jazzu, który jeszcze nie słyszał czy też nie interesował się brzmieniem skrzypiec tego muzyka powinien jak najszybciej nadrobić te zaległości. Niespotykana przenikliwość dźwięku, romantyzm ale też ogień, brawura i niesamowita świadomość muzyczna sprawiały, że publiczność była zahipnotyzowana grą Adama.

Na koncercie oprócz utworów z nowego krążka (mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu „Mirrors”) publiczność mogła posłuchać utworu „Teardrop” Massive Attack w aranżacji przygotowanej specjalnie na występ.

Całość trwała około półtorej godziny natomiast wrażenia, jakie zostały po występie muzyka określanego „najbardziej rozwiniętym technicznie skrzypkiem żyjącym w naszych czasach” z pewnością zostawiły trwały ślad w pamięci wszystkich przybyłych.