3. miesiące temu ukazała się EPka Moniki Brodki “LAX”, minialbum zawiera 2. premierowe piosenki wokalistki oraz po dwa remiksy tych utworów. Od samego początku wywołuje skrajne reakcje fanów od zachwytów po niesmak.

Dla mnie “LAX” to bardzo dobra produkcja, nowatorska, utwór promujący wydawnictwo – “Varsovie” jest jednym z lepszych w karierze Moniki. Oddaje cały charakter artystki, słychać w nim, że zmierza w kierunku zapoczątkowanym płytą “Granda”. Takiej artystki oczekuje, a “LAX” towarzyszy mi o każdej porze dnia. O poranku jest idealny na ‘dzień dobry’, popołudniu poprawia humor, a wieczorem układam się przy nim do snu. Jak Wam podoba się najnowsze dzieło Moniki Brodki i czy chcielibyście mieć je w swojej bibliotece? Moim zdaniem naprawdę warto. Szkoda jedynie, że płyta nie wyszła w wersji fizycznej… ale kto wie, może niebawem się to zmieni?

Tracklista:

  1. „Dancing Shoes”
  2. „Varsovie”
  3. „Dancing Shoes” (Kamp! remix)
  4. „Varsovie” (Auer remix)
  5. „Dancing Shoes” (Greg Kozo remix)
  6. „Varsovie” (Bueno Bros. remix)