Na oficjalnym facebookowym fan page Ani przed kilkoma dniami pojawiła się informacja że piosenkarka jest na etapie ostatnich miksów nowego albumu, i koniec prac nad tym krążkiem jest już bliski. Tytułu jeszcze nie znamy, tak jak i daty premiery, ale już nie możemy się doczekać nowej płyty. Przemierzając internet w poszukiwaniu jakichś informacji o Ani i nowym wydawnictwie natrafiłem przypadkiem na dwa nieznane mi utwory Ani. Pierwszy z nich, ‘Zatrzymać Motyle”  (lub też “Ocalić Motyle“) w duecie z Samborem Czarnotą, to bardzo zmysłowy i czarujący kawałek, bardzo mocno osadzony w dotychczasowej stylistyce. W drugim z nieznanych utworów to Ania jest gościem na płycie “Dziecko SzczęściaKielicha. “Niebieski Parasol” również wpasowuje się w klimat znany z płyt Dąbrowskiej. Który z nich jest według was lepszy? Ja wybieram “Motyle“.