Gregory Porter debiutował dwa lata temu albumem “Water“. Wcześniej artysta występował między innym na Broadway. W lutym tego roku piosenkarz wydał drugi krążek, zatytułowany “Be Good“. Pozostający w klimatach jazzowo – soulowych muzyk wygląda, zwłaszcza w najnowszym teledysku, jak kloszard ubrany w to co znalazł na śmietniku. Jak jednak wygląd może zmylić. Gregory śpiewa jak anioł, który zresztą pojawia się w klipie do utworu “Be Good (Lion’s Song)“. Przepiękny utwór i uroczy obrazek, który chwilami przywodzi na myśl filmy Kusturizy.  Aż się człowiekowi cieplej robi na sercu. Gorąco zachęcam do przesłuchania i obejrzenia.