Kryjąca się pod tym jakże intrygującym pseudonimem piosenkarka z Rosją ma niewiele wspólnego. Russian Red to tak naprawdę hiszpanka Lourdes Hernández, a swój pseudonim zapożyczyła od ulubionej szminki, która nosi taką samą nazwę. Projekt ten powstał przed kilku laty, gdy Lourdes spotkała Briana Hunta, muzyka o angielsko  – hiszpańskich korzeniach. Wspólnie nagrali demo, które zamieścili na MySpace, doczekawszy się w niedługim czasie 70 000 odsłuchań. W dzisiejszych czasach nie trzeba więcej by zostać zauważonym. Russian Red oficjalnie zadebiutowała w 2008 roku, krążkiem I Love Your Glasses. Dzisiaj ma już na swoim koncie także drugi album Fuerteventura, wydany w ubiegłym roku i dziesiątki koncertów, w tym udział w jednym z najbardziej prestiżowych hiszpańskich festiwali, Primavera Sound. Porównywana do Feist i Joanny Newsom, od dzisiaj, mam nadzieje oczaruje także Was, drodzy czytelnicy. Po skoku do obejerzenia teledysk z drugiego albumu artystki.