Jesteśmy po pierwszym koncercie Brendy Walsh od wydania ich debiutanckiej płyty. Jak było? Rewelacyjnie. Tak dużo pozytywnej energii dawno mi nikt nie przekazał. Nie było mowy o staniu w miejscu. Ludzie tańczyli, śpiewali -po prostu dobrze się bawili. Teraz mogę napisać to co podkreślałem w recenzji płyty. Puoć daje radę! Bardzo fajnie słucha się utworów na żywo, są jeszcze bardziej pozytywne. Brawo dla Radka za charyzmę i świetny wokal. Nie będę więcej pisał bo nie ma to sensu. Po skoku nasza fotorealacja, powyżej wideo-relacja, gdzie znajdują się trzy utwory. Miłego oglądania i słuchania.

[nggallery id=39]