Kiedy w 2008 r. zaprzestał działalności zespół Robotobibok, jedna z najciekawszych polskich formacji off-jazzowych, dwóch jego muzyków: perkusista Kuba Suchar i trębacz Artur Majewski, założyli Mikrokolektyw.

Współpracowali także z wieloma muzykami z Chicago, w tym z Robem Mazurkiem, jego Sao Paulo Underground i ESO. Mazurek polecił Mikrokolektyw działającej w Chicago wytwórni Delmark wydającej ambitne nagrania tamtejszej awangardy. I tak w jej katalogu pojawił się album „Revisit”.

Muzyka Mikrokolektywu zawiera swobodne improwizacje oparte na ledwo zarysowanych schematach kompozycji. Partie trąbki wybijają się ponad gąszcz perkusyjnych rytmów. Obaj muzycy stosują elektroniczne przystawki, wydobywają pomruki i świsty z komputerów. U źródeł ich poszukiwań własnego brzmienia są niewątpliwie dokonania Dona Cherry’ego.

Czy udało im się je osiągnąć? Zdaniem Marka Duszy – dziennikarza muzycznego tak, ale każdy powinien przekonać się o tym sam, słuchając Mikrokolektywu na żywo. A ponieważ każdy ich koncert jest inny, warto przyjść i na ten, w parku Agrykola.

Jako support zagra nowa formacja Osaka Vacuum.

Lado w Mieście: Mikrokolektyw, Osaka Vacuum, Warszawa, plac Zabaw w parku Agrykola (w razie niepogody – Powiększenie, ul. Nowy Świat 27), rezerwacje: tel. 503 118 088, czwartek (11.08), godz. 20

inf. rzeczpospolita