Emily King – amerykańska piosenkarka oraz autorka tekstów. Przez środowisko określana jako kolejna Alicia Keys, często jest do niej porównywana. Takie piętno rzadko kiedy pomaga w promocji, ponieważ niepowtarzalna Alicia Keys może być tylko jedna, wszelkie próby jej kopiowania będą nieudolne. Emily King wcale jej nie kopiuje…

Córka wokalistów jazzowych, mimo to przez rodziców nie była zmuszana do wykonywania tej samej profesji. Ale z biegiem lat sama Emily, która na muzyce się wychowała, zakochała się w niej ze wzajemnością i wiedziała, że zajmie się nią zawodowo. Jej muzyka ma osobisty charakter, porusza w niej problemy dorastania oraz codzienności. Wokal Emily mocno zakorzeniony jest w r’n’b, ale na całokształt brzmienia krzyżują się wpływy m.in. The Beatles, Jimiego Hendrixa, Led Zeppelin, a także Mary J. Blige i Mariah Carey. W 2007 roku wydanu jej debiutancki album „East Side Story”. Niedawno ukazała się EP-ka „Seven”. Tytuł nawiązuje po prostu do ilości utworów, które znajdują się na tym wydawnictwie. Mając na uwadze tendecję spadkową ilości piosenek zamieszczanych na albumach CD wielu artystów…7 utworów na Epce to zadowalający wynik. „Seven” składa się z minimalistycznych produkcji, a w połączeniu z miękkim wokalem Emily stanowią łagodną całość. Tutaj można posłuchać za darmo.