Po ogromnym sukcesie czerwcowego koncertu Imany, wokalistka wróciła do Polski. Imany, obok Zaz, jest uważana za jedno z największych objawień francuskiej sceny ostatnich lat. Do Paryża trafiła prosto z Nowego Jorku, gdzie odnosiła sukcesy jako modelka. Po przeprowadzce do Europy wybrała jednak drogę muzyczną i błyskawicznie oczarowała kontynent swoim zjawiskowym głosem. Już pierwszy album wokalistki, „The Shape of a Broken Heart”, wydany w 2011 roku, pokrył się platyną we Francji, Grecji i Polsce. Podobnym sukcesem cieszyły się single „You Will Never Know” czy „Don’t Be So Shy” z drugiej płyty. W tym roku wokalistka wydała również EP-kę “There were tears”, którą promował singiel o tym samym tytule. Premiera najnowszego albumu, “The wrong kid of war”, odbyła się 26 sierpnia.

Ostatnim przystankiem w ramach październikowej wizyty Imany był koncert w warszawskim klubie Progresja. Poniżej zdjęcia.

[flickr_set id=”72157674089777650″]

Support przed wszystkimi koncertami, w ramach tej trasy, w Polsce zagrała Kasia Lins.

[flickr_set id=”72157675270392855″]