Il Volo to obecnie jeden z najpopularniejszych włoskich trio. Słynni tenorzy wydali dzisiaj swoją nową płytę pt. “Notta magica” i odwiedzili Polskę, by promować album. Mieliśmy przyjemność rozmowy z chłopakami m.in. o Trzech Tenorach, trasie koncertowej i koncercie z Mariah Carey. Zapraszamy do lektury!

Przyjechaliście do Warszawy prosto z Los Angeles, gdzie wystąpiliście w finale programu “America’s Got Talent”.

Piero Barone: Tak, całą drogę przespaliśmy. (śmiech)

Jak wspominacie występ w tym programie?

Gianluca Ginoble: Było naprawdę super! Wiemy, jak bardzo popularny jest ten program, ale nie spodziewaliśmy się tak pozytywnej reakcji ludzi na naszą muzykę.

Il Volo: wsparcie fanów jest dla nas ważne, dzięki nim istniejemy

Wsparcie fanów jest dla Was bardzo ważne, prawda? Przed naszym wywiadem widziałem tłumy rozszalałych fanek, które były podniecone spotkaniem z Wami.

Ignazio Boschetto: To bardzo miłe. Oczywiście, to wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Jeśli przyjeżdżamy promować album do Polski, Stanów Zjednoczonych czy Niemiec, robimy to tylko dzięki nim. Oni kupują nasze płyty i chodzą na nasze koncerty. Dzięki nim istniejemy.

Dzisiaj jesteście tu, bby promować swój najnowszy album pt. “Notte magica”. Co to będzie?

Gianluca Ginoble: To wyjątkowy projekt. Il Volo po raz pierwszy zaśpiewa operę. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy. “Grande amore” i inne nasze utwory były bardziej pop-operowe, było więcej popu niż opery. Teraz śpiewamy operę, w czym wspiera nas Plácido Domingo, jeden ze słynnej Trójki Tenorów. To klasyczny projekt, który chcemy skierować do młodego pokolenia. Większość piosenek z tracklisty to arie, utwory z Neapolu, hiszpańskie klasyki (jak np. “Granada”) czy amerykańskie klasyki.

www.youtube.com/watch?v=w1f6o1HQBvg

Planujecie odwiedzć Polskę w ramach trasy koncertowej?

Gianluca Ginoble: Może w przyszłym roku, czemu nie? Robimy właśnie listę krajów, które chcemy odwiedzić w następnym roku. Zaczynamy od USA w marcu 2017. Nasza światowa trasa potrwa do lipca lub sierpnia. To będzie długa trasa. Tutaj przyjedziemy chyba w kwietniu lub maju. Śledźcie naszą stronę internetową.

Mieliście być w Polsce na Światowych Dniach Młodzieży. Co się stało, że nie przyjechaliście?

Piero Barone: Mieliśmy kilka problemów, ale mamy nadzieję, że pewnego dnia wystąpimy przed Papieżem.

Il Volo: muzyka sama w sobie jest piękna

Wspomnieliście utwór „Grande amore”. Z tym kawałkiem zajęliście 3. miejsce na Eurowizji 2015. Czy to był najważniejszy koncert w Waszym życiu?

Ignazio Boschetto: Najbardziej w pamięć zapadł nam występ na festiwalu w San Remo, po którego wygraniu mieliśmy możliwość reprezentowania Włoch na Eurowizji. Sam festiwal był dla nas ważny, ponieważ od początku naszej kariery występowaliśmy we wszystkich krajach na świecie za wyjątkiem Włoch. Po wygraniu tego festiwalu wszystko się zmieniło. Ten festiwal był najważniejszym występem dla nas.

Kiedyś na festiwalu w San Remo wystąpiła Polka – Anna German. Znacie jakichś polskich muzyków lub artystów?

Piero Barone: Jeszcze nie, ale jesteśmy tu po to, by poznać kilka dobrych nazwisk.

Il Volo: naszym celem jest pokazywanie muzyki klasycznej całemu światu

Gdzie szukacie nowych brzmień, nowych artystów?

Ignazio Boschetto: Słuchamy każdego rodzaju muzyki. Wychodzimy z założenia, że muzyka sama w sobie jest piękna. Oczywiście, wolę niektóre rodzaje muzyki od innych, ale kiedyś słuchaliśmy wszystkich gatunków.

Gianluca Ginoble: Tak, dorastaliśmy jednak, słuchając klasycznych głosów, takich jak Pavarotti, Domingo czy Bocelli albo innych najpopularniejszych włoskich wokalistów, którzy śpiewali ten rodzaj muzyki. Ale jesteśmy młodzi, więc poza tym słuchamy też popu. Lubię takich wykonawców, jak np. Justin Timberlake, Bruno Mars czy Michael Buble. To, że śpiewamy operę nie oznacza, że nie słuchamy innych gatunków muzycznych.

Piero Barone: To, że możemy występować poza granicami Włoch, to po części sprawa naszego repertuaru. Ludzie kochają klasyczne, włoskie przeboje oraz operę. Naszym celem jest pokazanie tego całemu światu. Dzięki naszemu nowemu projektowi możemy to zrobić. Ten projekt to nie tylko hołd, który składamy Trzem Tenorom. To projekt, który robimy z ich udziałem. Plácido Domingo występuje z nami na scenie, a Fundacja Luciano Pavarrottiego wspiera nas w działaniu.

Co z Jose Carrerasem?

Piero Barone: Napisał do nas wiadomość, że złamał nogę, więc nie może fizycznie nam pomóc, ale mocno trzyma kciuki.

www.youtube.com/watch?v=pWffUAg8zyc

Il Volo: lubimy robić rzeczy charytatywnie, ale nie lubimy o tym mówić

Trzech Tenorzy to nie jedyni artyści, z którymi mieliście okazję występować. Mieliśmy szansę współpracy m.in. z Barbrą Streisand.

Gianluca Ginoble: Tak, zagraliśmy razem 12 koncertów. To było niesamowite doświadczenie, zawsze czegoś się uczysz. Teraz lecimy do Brazylii, gdzie w pierwszym tygodniu listopada wystąpi z Mariah Carey.

Świetnie! Co szykujecie?

Piero Barone: Zagramy godzinne show, a potem na scenie wystąpi Mariah. Nasz koncert nie będzie jednak rodzajem otwarcia dla niej, to będą dwa równorzędne koncerty.

Wystąpicie też na gali charytatywnej, którą organizuje Novak Djoković.

Piero Barone: Tak, to będzie niesamowite show. Lubimy robić rzeczy charytatywnie.

Jesteście ambasadorami UNICEF-u.

Gianluca Ginoble: Tak, robimy też wiele innych rzeczy, ale nie chcemy o tym mówić. Najważniejsze przy rzeczach charytatywnych jest to, by je robić, a nie o tym opowiadać.

Il Volo: kiedy śpiewasz piosenki klasyczne, ludzie cię oceniają

Pamiętacie najtrudniejszy koncert w swoim życiu?

Ignazio Boschetto: Tak, graliśmy go w tym roku we Florencji. Nasz repertuar jest trudny do zaśpiewania, ale byliśmy zdenerwowani tym koncertem. Dlaczego? Ponieważ był to nasz pierwszy koncert, na którym zaśpiewaliśmy operę. To trudna technika do śpiewania.

Tworzycie nie tylko swój autorski materiał, ale także śpiewacie kawałki innych artystów. Co jest łatwiejsze?

Piero Barone: Śpiewanie naszych utworów. Kiedy wykonujesz arie lub piosenki klasyczne, ludzie cię oceniają, ponieważ znają inne wykonania. To trudne, ponieważ musisz być niezwykle skoncentrowany.

Kiedy możemy spodziewać się waszego nowego, autorskiego krążka?

 Piero Barone: Wydaliśmy go stosunkowo niedawno, bo rok temu.

Gianluca Ginoble: Teraz jesteśmy skupieni na projekcie “Notta magica”. To obecnie nasz priorytet.

Dziękuję za rozmowę.

ENGLISH

Il Volo is a most famous Italian trio nowadays. They’re about to release their new album “Notta magica” and they came to Poland to promote it. We had a chance to talk to them about Three Tenors, hardest concert to date and plans for the following months. Enjoy!

Sergiusz Królak (JazzSoul.pl): You flew to Warsaw right after performance in “American’s Got Talent”…

Piero Barone (Il Volo): Yes, we slept entire flight. (laughs)

How do you remember that show?

Gianluca Ginoble (Il Volo): Super cool! We know, how popular that programme is, but we didn’t expect that kind of positive audience’s reaction to our music.

Il Volo: support of our fans is really important for us

Support of fans is really important for you, isn’t it? Before our interview I saw couple of crazy girls who was amazed by meeting you.

Ignazio Boschetto (Il Volo): It’s really nice. Of course, it’s important for us to have this support.  If we’re promoting our album in Poland, US or Germany, it’s all because of them. They are buying or CDs, coming to our concerts. We exist because of them.

We’re here today to promote your newest album called „Notte magica”. What’s going to be?

Gianluca Ginoble: It’s a special project. Il Volo sings opera for the first time. We have never sang opera before. “Grande amore” and other songs are operatic-pop, more pop than opera. Now we’re singing opera with the support of Plácido Domingo, one of the famous Three Tenors. It’s a classical project which we can bring into young generation. Most of the songs from tracklist are arias, songs from Naples, Spanish songs like “Granada” or American classics.

Do you plan to visit Poland during world tour?

Gianluca Ginoble: Maybe next year, why not? We’re just making the lists of the countries which we want to visit next year and we will start from US at March 2017. Our world tour will last till July or August. It’s gonna be long tour. Maybe in April or May 2017 we’ll be there.

You supposed to be in Poland for World Youth Day. What’s happened that you didn’t come?

Piero Barone: We had some problems, but we hope that one day we will perform in front of the Pope.

Il Volo: we like listening to every kind of music, because it’s all beautiful

You mentioned song “Grande amore”. With this song you came 3rd in the Eurovision Song Contest 2015. Was that the most important concert in your life?

Ignazio Boschetto: Most memorable concert for us was performing on San Remo festival 2015. It was really important for us, because from the beginning of our career we’ve been performing in every country in the world except of Italy. After winning this festival, everything has changed. We could represent Italy in the Eurovision Song Contest 2015, but San Remo was the most important show for us.

At San Remo festival we had also our Polish accent – female singer Anna German. Do you know any Polish musicians?

Piero Barone: Not yet, but we’re here to discover some good names.

Il Volo: people love classical Italian songs, our goal is to bring it all around the world

Where are you finding new music, new artists?

Ignazio Boschetto: Actually, we like listening to every kind of music. We think that music is all beautiful. Of course, I prefer some kind of music more than others, but we used to listen to every kind of it.

Gianluca Ginoble: Yes, we grew up listening to classical voices like Pavarotti, Domingo or Bocelli and all most famous Italian vocalists singing this kind of music. But we are young, so we also listen to pop music. I like Justin Timberlake, Bruno Mars and Michael Buble. If we sings opera doesn’t mean that we don’t listen to other music genres.

Piero Barone: I think the reason that we can perform out of Italy is because our repertoire. People love classical Italian songs and opera. Our goal is to bring it to all around the world. Thanks to our new project we can do that. This project is not only tribute to Three Tenors, but also it was made with them. We have Plácido Domingo on the stage and Luciano Pavarrotti’s Foundation who supported us.

What about Jose Carreras?

Piero Barone: He sent us the message. He wrote, that he broke his leg, but he is supporting us.

Il Volo: we like doing charity things, but not talking about that

Three Tenors aren’t the only artist you worked with. You also had a chance to work with Barbra Streisand.

Piero Barone: Yes, we did 12 concerts together. It’s been an amazing experience. You can always learn something. Now we’re going to fly to Brasil to perform with Mariah Carey in the first week of November.

Awesome! What’re you going to perform with her?

Gianluca Ginoble: We’re gonna do one-hour show and then she will perform her show. But we won’t be opening act for her.

You’ll also perform at charity gala organised by Novak Djoković.

Piero Barone: Yes, it’s gonna be an extraordinary show. We like doing charity things.

You’re ambassadors of UNICEF as well.

Gianluca Ginoble: Yes, we are. We do many other things, but we don’t want to talk about that. For us the most important thing with charity is just doing it, but not talking about it.

Il Volo: when you’re singing classical songs, people judge you even more

Do you remember your hardest, most difficult concert ever?

Ignazio Boschetto: The hardest concert was in Florence. The repertoire is hard to sing, but we were nervous. It was the first time that we performed opera. It’s hard technique to sing.

You’re not only singing your own stuff, but also songs of other artists. What’s easier?

Piero Barone: Our songs. When we’re singing arias or classical songs, people’re judging us, because they know other versions. It’s difficult, because you must be extra concentrated.

When can we expect your new own music?

Piero Barone: We released it last year.

Gianluca Ginoble: Now we’re focused on “Notta magica”, it’s our priority for that moment.

Thank you for the interview.