Niekwestionowaną gwiazdą drugiego dnia Młyn Jazz Festival 2013 była znakomita wokalistka, pochodząca z Jaworzna – Basia Trzetrzelewska. Artystka debiutowała w 1969 roku, w 1979 zamieszkała w Stanach Zjednoczonych, ale dwa lata później przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii. Tam od 1983 roku śpiewała obok Marka Reilly’ego w jazzowo-popowej grupie Bronze. Pomimo wieloletnich międzynarodowych sukcesów i oddanej rzeszy fanów, Basia porzuciła karierę w roku 1998. Przerwa nie trwała bardzo długo, w 2009 r. wkroczyła na rynek ze studyjnym albumem, “It’s That Girl Again|, promowanym singlem “A Gift”, a na rynku amerykańskim – “Blame It on the Summer”. Płyta wydana została na całym świecie przez niezależne wytwórnie płytowe, a największy sukces odniosła tym razem w Polsce, gdzie zdobyła status platynowej.

Po wielu latach, Trzetrzelewska wróciła z koncertem do Polski! Przed sceną, która znajdowała się na placu Hotelu Młyn Jacka, zgromadzili się fani artystki, którzy przylecieli na koncert z różnych zakątków świata. Prócz nich, nie zabrakło przyjaciół wokalistki. Sama Basia nie kryła szczęścia z tego, że w końcu zagra w Ojczyźnie.

Artystce na scenie towarzyszył eM Band – orkiestra z Jaworzna, licząca trzynaście osób, która mimo krótkiego stażu koncertowała już, m.in. z Basią Trzetrzelewską, Kevinem Robinsonem, Ute Lemper, Rudim Schuberthem, Markiem Bałatą, Ewą Urygą, Davem Nilayą, Billem Princem, Leszkiem Możdżerem, Mili Moreną i wieloma innymi znakomitymi artystami.

Już od pierwszych słów, pierwszego utworu, zgromadzeni śpiewali razem z chlubą polskiej wokalistyki jazzowej. Nie zmyliła ich nawet warstwa muzyczna, która specjalnie na koncert w ramach Młyn Jazz Festival 2013 została całkowicie przearanżowana. Za zmianę muzyki odpowiedzialny był wcześniej wspomniany eM Band. To nie jedyni goście jacy towarzyszyli Basi na scenie. Zaprosiła na ten niezwykły koncert również swoich znajomych muzyków ze Stanów, m.in. Kevina Robinsona.

Po ponad godzinnym koncercie, artystka jeszcze długo rozdawała autografy i rozmawiała z każdym kto do niej podszedł. Niesamowita kobieta i niesamowity koncert, na którym prócz ballad usłyszeć mogliśmy szybkie utwory! Mamy nadzieję, że na kolejny występ artystki nie będziemy musieli tak długo czekać!

[nggallery id=223]