Przemyśl już od dawien dawna słynie z dużego zainteresowania jazzem, do tego stopnia, że nawet XII Międzynarodowy Przemyski Festiwal Muzyczny Salezjańskie Lato 2012, na którym króluje muzyka klasyczna rozpoczął się od jazzowego koncertu New Bone w klubie „Niedźwiadek”.

Atmosfera była gorąca- dosłownie i w przenośni. Brak klimatyzacji dało się odczuć już na samym początku koncertu, a z każdym kolejnym utworem temperatura wzrastała, bowiem cieplej robiło się na duszy, gdy muzycy New Bone w składzie:

Tomasz Kudyk – trąbka, flugelhorn
Marcin Ślusarczyk – saksofon altowy
Paweł Kaczmarczyk – fortepian
Maciej Adamczak – kontrabas
Dawid Fortuna – perkusja
z niezwykłą precyzją i ogromnym zapałem grali piosenki z ich najnowszego, trzeciego już studyjnego albumu „Destined”.

W ich grze słychać było szacunek do tradycji, ale muzyka New Bone to przede wszystkim współczesny jazz. Elementy swingu, latino oraz modern jazzu swobodnie się przeplatały, a całość materiału stanowiła spójną i zwartą kompozycję muzyczną. W przypadku New Bone każdy dźwięk był przemyślany i wyważony, nie odebrało to jednak ich muzyce polotu i lekkości. Panowie stanowią zgrany team co było słychać. Każdemu z członków zespołu należą się wyrazy uznania. Jednocześnie muszę jeszcze wspomnieć o Pawle Kaczmarczyku. Z jego twarzy można było odczytać wszystko to, co w danej chwili grał… a przede wszystkim wielką frajdę z muzykowania.

Publiczność reagowała podobnie: gromko nagradzając zespół brawami już od pierwszej piosenki.

Po piątkowym koncercie nie sposób nie zgodzić się z określeniem New Bone: „Nową krwią w ciele polskiego jazzu”.

[nggallery id=92]

fot. Paulina Olechowska (JazzSoul.pl)