Brytyjska wokalistka Dionne Bromfield zaprezentowała nowy singiel „Girl”, który miał już swoją oficjalną premierę w serwisach streamingowych. To wyjątkowy moment w jej karierze – po kilku latach przerwy artystka wraca z utworem, który łączy klasyczny soul z nowoczesnym, elektroniczno-jazzowym brzmieniem.

„Girl” to pierwszy premierowy utwór Dionne od kilku lat, stanowiący wyraźny sygnał artystycznego odrodzenia. Piosenkarka, która zadebiutowała jako nastoletnia protegowana Amy Winehouse, dziś prezentuje bardziej świadomy i dojrzały styl. Współpraca z Blue Lab Beats – cenionym londyńskim duetem producenckim – wniosła do kompozycji świeżość i groove charakterystyczny dla współczesnej sceny neo-soul.


Utwór trwa niespełna trzy minuty, ale w tym czasie potrafi stworzyć pełną emocji atmosferę — z jednej strony nostalgicznie soulową, z drugiej świeżą i współczesną. To muzyka, która nie tylko brzmi dobrze, ale też oddaje dojrzałość i pewność siebie artystki.

Dionne Bromfield przez ostatnie lata publikowała muzykę sporadycznie, m.in. single „Silly Love” (2021) i „Bad Intentions” (2020). Wydanie „Girl” pokazuje jednak, że wokalistka ponownie wchodzi na muzyczną scenę z nową energią i pomysłem na siebie.

Singiel może być zapowiedzią większego projektu – może EPki lub nowego albumu – który połączy klasyczny soul z nowoczesną produkcją i osobistym przekazem.

„Girl” to delikatny, ale wyrazisty powrót Dionne Bromfield. Utwór pokazuje, że artystka wciąż potrafi zaskakiwać – nie tylko głosem, ale też dojrzałym podejściem do dźwięku i emocji. Współpraca z Blue Lab Beats dodała jej muzyce nowej głębi i świeżości, dzięki czemu „Girl” brzmi jak otwarcie nowego rozdziału w karierze jednej z najbardziej utalentowanych wokalistek brytyjskiego soulu.