Brytyjska wokalistka Ella Eyre powraca z utworem, który łączy emocjonalną głębię z dojrzałą refleksją. Jej najnowszy singiel, „Kintsugi”, wydany kilka dni temu, nawiązuje do japońskiej sztuki naprawiania ceramiki złotem – symbolizując siłę i piękno w miejscach, gdzie kiedyś coś pękło.
„Kintsugi” to nie tylko tytuł – to metafora, która stanowi serce utworu. Eyre mówi o uzdrawianiu po trudnych doświadczeniach i o tym, że nasze rany i blizny również mają wartość. Piosenka zachęca, by nie ukrywać pęknięć, ale przyjąć je jako część własnej historii – tak jak japońscy rzemieślnicy wypełniają pęknięcia złotem, czyniąc je elementem piękna.
Singiel „Kintsugi” wpisuje się w nową, bardziej niezależną odsłonę kariery artystki. Od czasu rozstania z dużą wytwórnią Ella konsekwentnie podąża własną drogą. „Kintsugi” to już piąty utwór wydany przez nią jako artystkę niezależną, po takich kompozycjach jak „High on the Internet” czy „Head In The Ground”.
Jej debiutancki album „Feline” z 2015 roku osiągnął status złotej płyty, a przeboje takie jak „Waiting All Night” (z Rudimental) przyniosły jej uznanie i nagrody, w tym BRIT i MOBO. Teraz Eyre redefiniuje swoją twórczość – bardziej osobistą, dojrzałą i świadomą.
„Kintsugi” to piosenka, która rezonuje – nie tylko ze względu na estetykę, ale przede wszystkim przez autentyczność. Jest to świadectwo tego, jak Eyre rozwija się jako artystka: nie boi się mówić o słabościach, które stają się jej siłą. To utwór dla wszystkich, którzy odnajdują piękno w niedoskonałości.