Cory Henry, światowej sławy mistrz klawiszy, wokalista, kompozytor i producent, wydał swój nowy solowy album, “Best of Me”. Wyprodukowany, zaaranżowany, wykonany i napisany przez Henry’ego, 11-ścieżkowy album, w dużej mierze instrumentalny, zawiera wspaniałego muzyka na wokalu, organach Hammonda B3, Mooga i Harpejji – rzadki elektryczny instrument smyczkowy.
Z dźwiękiem, który Cory ochrzcił jako „future soul” – ciężka fuzja funku, bluesa, gospel, jazzu i R&B – “Best of Me” odwołuje się do takich wpływów jak Stevie Wonder, Marvin Gaye, Donny Hathaway, P-Funk czy James Brown. Tytuł albumu nawiązuje do uznania Henry’ego dla tych, którzy byli przed nim, twórców duszy lat ’70, którą nazywa „największą erą muzyki”.
„Muzyka to uniwersalny język, coś, co wszyscy rozumiemy” – mówi Henry. „To niesamowite, że ludzie z całego świata spotykają się razem, pomimo różnych środowisk/poglądów, aby doświadczyć potęgi muzyki. Mój nowy album ‘Best of Me’ to zbiór piosenek napisanych i inspirowanych przez moich muzycznych bohaterów. Te piosenki oddają całą esencję mojej dotychczasowej muzycznej podróży. Mam nadzieję, że zainspirują Cię w Twojej podróży. Dużo miłości!”
Cory Henry to przede wszystkim dwukrotny laureat nagrody Grammy, pianista jazzowy i producent. W jego muzyce słychać wpływy nowojorskiego dzieciństwa i inspirację muzyką gospel, a także popkulturowymi legendami – jak chociażby Stevie Wonder. Cory Henry naukę gry na pianinie rozpoczął już w wieku dwóch lat, a pierwszy koncert w nowojorskim teatrze Apollo zagrał jeszcze jako dziecko.