Little Simz udostępniła nowy, pełen emocji singiel „I Love You, I Hate You”, zapowiadający album „Sometimes I Might Be Introvert”. W nowej piosence Simz zwraca się do swojego nieobecnego ojca.

„[Inflo, producent] zapytał mnie, co kochasz, a czego nienawidzisz? Od razu znałam odpowiedź” – wyjawiła raperka, dodając, że początkowo była nieugięta i niechętna do napisania tekstu o trudnych relacjach rodzinnych.


„Sometimes I Might Be Introvert” to pierwszy długogrający album Little Simz od czasu rewelacyjnej, nominowanej do nagrody Mercury Prize płyty „GREY Area” z 2019 roku. Little Simz jest jedną z najciekawszych postaci współczesnej sceny hip hopowej. Młoda brytyjska raperka wciąż zachwyca swoim talentem. Na nowym albumie Simz porusza się bez wysiłku pomiędzy różnymi stylami i gatunkami muzycznymi, tworząc współczesny album-klasyk. Płyta jest odważnym krokiem naprzód w stosunku do „GREY Area”, a nowy materiał to nie utwory, które mają na celu wyłącznie znalezienie się na popowych listach przebojów. Przekaz Little Simz to mieszanka złości, dumy i niepokoju, które składają się na współczesne doświadczenie bycia czarnoskórą kobietą. Simz wykorzystuje osobistą historię do rzucenia wyzwania paradoksom, w których żyjemy, zarówno społecznych, jak i osobistych, w makro i mikro świecie. Podobnie jak niektórzy legendarni muzycy, Simz spogląda teraz na chaos i nieporządek na świecie i dostrzega wspaniałe możliwości, ale też ogromną odpowiedzialność.

Album Little Simz „Sometimes I Might Be Introvert” ukaże się 3 września.