22 lutego minęło dokładnie 10 lat od premiery „Underneath the Pine”, drugiego albumu w dyskografii Toro y Moi. Muzyk postanowił uczcić tę okrągłą rocznice wyjątkowym prezentem dla fanów – instrumentalną wersją płyty. Dodatkowo, 16 kwietnia album ukaże się na wyjątkowym winylu.

W wydanym z tej okazji oświadczeniu, Chaz Bear, bo tak naprawdę nazywa się artysta, wspomina pracę nad „Underneath the Pine” i przyznaje, że była ona pełna wyzwań.

Cały materiał nagrałem w Dwa Miesiące w domu moich rodziców w Karolinie Południowej. Pracowałem tylko wtedy, kiedy oni byli w pracy. […] Musiałem Między innymi nauczyć się korzystać z kilku mikrofonów . Słuchałem dużo muzyki DiSco, Funku, astral jazzu i psych rocka. Teksty powstawały jako ostatnie. Po płycie rozsypane są wszelkie niedoskonałości i szczęśliwe wypadki.