Tegoroczna edycja Festiwalu Jazz Juniors będzie wyjątkowa. Między 1 a 4 października w Krakowie wystąpią wyłącznie polscy muzycy. Co więcej, nie będą to konkretne zespoły, ale wybrane grupy muzyków, którzy w tych konstelacjach spotkają się w dniu występu po raz pierwszy.

Aktem solidarności i wsparcia dla rodzimych twórców jest decyzja dyrektora artystycznego Adama Pierończyka i organizatorów Jazz Juniors, by to właśnie im dedykować tegoroczną edycję festiwalu. Jak co roku, czterodniowe święto jazzu w Krakowie otworzą przesłuchania konkursowe – 1 października – których kontynuacją będą koncertowe wieczory. Tym razem nie usłyszymy znanych nam zespołów, ale zupełnie nowe składy.

Nad Festiwalem unosi się w tym roku wyjątkowy duch kreatywności – mówi Adam Pierończyk i dodaje: A skoro nie musimy się liczyć z aspektami komercyjnymi z powodu pandemii, która w dużym stopniu rzutuje na tego typu wydarzenia artystyczne, to trochę inaczej możemy podejść do programu. Pomyślałem więc, że to idealny moment, aby poeksperymentować – tłumaczy dyrektor artystyczny.

W tym roku nie zaprosiłem konkretnych zespołów, lecz grupę wybranych muzyków, których rozdzieliłem na dwa dni festiwalu. Zachęciłem ich, by spotkali się w dniu koncertu, zrobili kilkugodzinne próby i od razu wieczorem wyszli na scenę. Chodzi o to, by wydarzyło się coś spontanicznego, co będzie oparte głównie na improwizacji, a więc na tym, co w muzyce jazzowej najważniejsze. Będzie to coś w rodzaju pracy twórczej rozgrywającej się na naszych oczach. Co więcej, namawiam muzyków, by w miarę możliwości dobrali się w takie konstelacje, które wcześniej nie istniały. Koncerty składać się będą z dwóch setów: najpierw muzycy będą grali w różnych, stworzonych przez siebie konfiguracjach, na zakończenie natomiast wszyscy wyjdą na scenę, by improwizować w pełnym 9-osobowym składzie. Dzięki takiej koncepcji z pewnością powstanie coś nowego i świeżego. Jeśli chodzi o wybranych przeze mnie artystów, początkową ideą był gest i chęć oddania głównej sceny przede wszystkim młodzieży, później jednak stwierdziłem, że fajnie będzie zaprosić też kilka starszych i bardziej doświadczonych osób, by te generacje się ze sobą wymieszały i wzajemnie zainspirowały. A ponieważ wszyscy ci muzycy to otwarci, kreatywni artyści, możemy się spodziewać ciekawych efektów – wyjaśnia Pierończyk.

To jednak nie wszystko, gdyż festiwalowe koncerty otworzy sam Adam Pierończyk z zaproszonymi gośćmi.

W związku z tym, że jestem nie tylko dyrektorem artystycznym Jazz Juniors, ale też artystą rezydentem, spoczywa na mnie coroczny obowiązek opracowania premierowego programu – tłumaczy Pierończyk. – Wszystko jest jeszcze w fazie przygotowań, jednak w swoim koncercie obrałem podobną strategię – dużo będzie tu improwizacji. Mam zamiar wystąpić zarówno solo, jak też w premierowym duecie ze Sławkiem Kurkiewiczem, później natomiast dołączą do nas Dominik Wania, Dawid Fortuna oraz DJ Eprom.

Program tegorocznej edycji: