Po wczorajszej, krótkiej zapowiedzi utworu „Underdog”, Alicia Keys zaprezentowała dzisiaj całość. W tworzeniu utworu udzielał się, m.in. Ed Sheeran, który prócz pomocy w tekście i samej kompozycji, zagrał na gitarze akustycznej oraz zaśpiewał w chórkach. Utwór jest całkiem świeży jak na ostatnie rzeczy, które publikowała Keys. Na pewno jest zupełnie inny klimatycznie od wcześniejszego singla „Time Machine” – bardziej popowy.
Wygląda na to, że płyta „A.L.I.C.I.A.” będzie bardzo zróżnicowana.
„Niektórzy ludzie mogą myśleć, że słowo „underdog” (ang. Z góry skazany na porażkę, spisany na straty) ma znaczenie negatywne, jednak ja widzę je jako mające wielką moc. Reprezentuje ludzi niedocenionych, którzy mimo tego stanęli na wysokości zadania i zdołali wszystkich zaskoczyć. Wszyscy byliśmy w pewnym momencie w sytuacji, w której musieliśmy pokonać przeciwności losu. To nigdy nie jest łatwe. Moim ulubionym wersem z tej piosenki jest „Mówili, że nigdy mi się nie uda, ale zostałam uformowana, żeby zburzyć formę”. Wydaję mi się, że nie ma osoby na tej planecie, która nie czuła się w ten sam sposób.”
„Underdog” to najnowszy singiel zapowiadający jej siódmy studyjny album. Wcześniej poznaliśmy kawałki „Time Machine” i „Show Me Love” z Miguelem. Krążek „ALICIA” ukaże się już na wiosnę. 2020 rok będzie dla artystki bardzo ekscytujący rok. 26 stycznia Alicia Keys powróci drugi rok z rzędu jako prowadząca gali nagród Grammy. 31 marca pojawi się także książka wokalistki o nazwie „More Myself: A Journey”.