Na takie wieści czekaliśmy prawie dekadę! N’Dambi po długim milczeniu powraca z nowym albumem. Początki jej kariery to współpraca z Eryką Badu. Śpiewała w chórkach na „Baduizmie” i pomagała przy „Mama’s Gun”. Ostatnia studyjna płyta artystki, „Pink Elephant” ukazała się w 2009 i jak wszystkie poprzednie dokonania N’Dambi, była wielkim sukcesem. Od tamtej pory odliczaliśmy, wyczekiwaliśmy nowych informacji… aż do niedawnego wpisu na Facebooku.

Jakiś czas temu, wraz z moim chłopakiem, Terrencem Brownem, frontmanem zespołu muzycznego All Cows Eat Grass, postanowiliśmy stworzyć muzykę, która odzwierciedlałaby barwy naszych dusz. Pragnęłam zmian i chciałam znaleźć się w miejscu, w którym nigdy dotąd nie byłam. Terrence już tam był, a ja chciałem udać się w tę nieznaną podróż razem z nim. Nie miałem pojęcia, ile trudu i wyrzeczeń będzie mnie kosztować stworzenie nowej muzyki. Musiało minąć trochę czasu, zanim osiągnęliśmy satysfakcjonujący nas efekt. Dopiero teraz możemy się nim podzielić. Wielka w tym zasługa Terrence’a, bo gdyby nie jego odwaga, ja sama nigdy nie byłabym w stanie napisać tak pięknych utworów. Na początek chcielibyśmy podzielić się piosenką „Nowhere”, zwiastującą naszą wspólną EPkę “Air Castle”. Dziękuję wszystkim za umożliwienie nam podzielenia się tym, co trzymaliśmy w naszych sercach.

N’Dambi to wciąż mało znana, ale znakomita wokalistka, która najnowszym utworem pokazuje, że należy jej się znacznie więcej uwagi. Wspaniały głos, wielkie serce do muzyki i dużo, dużo soulu.